Literatura

Przemoc (wiersz)

nitjer

Miewa spotkania
z własną niemocą
szamocze się.

Za każdym razem dochodzą.
Do porozumienia.

Godzą się.
Na wszystko.

niczego sobie+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
estel
estel 23 czerwca 2007, 19:57
z tych paru wersów wynika dość przerażający obraz. Fajnie, można czytać w tym o sobie, można o świecie. chociaż... czy to nie w końcu to samo? ;)
"Za każdym razem dochodzą" - taaa, ich jest coraz więcej.
pozdrawiam
hewka 23 czerwca 2007, 23:35
nie wiem, mam mieszane uczucia, jakby za malo a przeraza juz sam tytul,
serdeczne posylam i slonka, u mnie pada... ech a lato rozkwitac powinno:)
nitjer
nitjer 24 czerwca 2007, 16:10
Estel :) Cieszę się, że mimo iż nieco przeraził dał się przeczytać i to na rozmaite sposoby.

Pozdrawiam :)
nitjer
nitjer 24 czerwca 2007, 16:16
Hewko :) Nie każdy wiersz musi być długi. Tematyka tego tekstu mało frapująca więc nie ciągnąłem go zbyt długo. Chciałem - jak to mówią - krótko i na temat. Myślę, że następne lepiej do Ciebie trafią. Zapraszam Cię do nich :)

Pozdrawiam i posyłam Ci również dużo słońca (z miasta często ostatnio podtapianego przez nadzwyczaj ulewne burze) :))
Hekate
Hekate 24 czerwca 2007, 18:24
To wiersz, który można i ogólnie i konkretnie.
Ja wiem, że powinnam uogólnić, ale mój aktualny stan duszy odpowiada dokładnie "przemocy" i prawdopodobnie znowu dostanę od siebie mentalnie po mordzie i będę musiała powędrować dalej.
Chociaż chyba już nie mam siły...

Co najpiękniejsze tej drugiej mnie wcale nie chodzi o pięć złotych, ani o komórkę, którą można sprzedać na rynku. Niestety. Przekupstwo nie wchodzi w grę.
nitjer
nitjer 25 czerwca 2007, 00:27
Hekate :) Powiem konkretnie: Cokolwiek byś ze sobą nie zrobiła, to i tak w każdym przypadku dojdziesz. Z samą sobą. Do porozumienia oczywiście ;) A ono nowych sił witalnych na pewno Ci doda :)
Wena
Wena 26 czerwca 2007, 13:53
Taka bardzo esencjonalna miniaturka. Trochę bolesna ale jaka prawdziwa. Minimum słów maksimum treści.
pozdrawiam :)
nitjer
nitjer 28 czerwca 2007, 00:36
Krysiu :) Zasada minimum słów - maksimum treści, wyniesiona została przeze mnie z okresu gdy udawało mi się pisywać króciuteńkie - najczęściej dwuwersowe - fraszki. Ich tworzenie wspomagało tak przydatne teraz umiejętności kondensowania tekstu. Cieszę się, że tak dobrze i prawdziwie czujesz ten wiersz.

Serdeczności moc posyłam :)
Arek Janicki
Arek Janicki 9 lipca 2007, 10:41
1. to miejsce na artykuły, a nie na poezje
2. brak polskich znaków
przysłano: 21 czerwca 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca