Sosna (wiersz)
szakal
:) Oceńcie sami > to jeden z moich pierwszych wierszy:)...............literówka
Rośnie sosna na dziewiczym polu,
Samotna i odrzucona Mój Przyjacielu
Lecz się nie poddaje, bo chce żyć,
I dlatego musisz tam być
Osamotniona pnie się ku niebu,
Jak rakieta w jakimś dziwnym celu
Ale kiedy nadszedł jej czas,
Zrozumiała, że to wszystko przez nas!
Leży teraz umierająca na polu,
Bo ją zabiłeś Mój Przyjacielu!
Taki juz jest los dzisiejszych drzew,
Ból, cierpienie i krew.
Samotna i odrzucona Mój Przyjacielu
Lecz się nie poddaje, bo chce żyć,
I dlatego musisz tam być
Osamotniona pnie się ku niebu,
Jak rakieta w jakimś dziwnym celu
Ale kiedy nadszedł jej czas,
Zrozumiała, że to wszystko przez nas!
Leży teraz umierająca na polu,
Bo ją zabiłeś Mój Przyjacielu!
Taki juz jest los dzisiejszych drzew,
Ból, cierpienie i krew.
niczego sobie
2 głosy
przysłano:
5 lipca 2007
(historia)
przysłał
Szakal –
5 lipca 2007, 12:20
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się