olsztyn (wiersz)
adria
puste smaki jagód
kradzionych na przedmieściach
po dozwolonych godzinach
i te wszystkie noce żeby jak najwięcej
zapamiętać potem z pamięci układać
bukiety na przeprosiny
aż w końcu pokój z widokiem
na nasze szare ciała
twój wzrok na moich oczach
tysiące łóżek od siebie
kradzionych na przedmieściach
po dozwolonych godzinach
i te wszystkie noce żeby jak najwięcej
zapamiętać potem z pamięci układać
bukiety na przeprosiny
aż w końcu pokój z widokiem
na nasze szare ciała
twój wzrok na moich oczach
tysiące łóżek od siebie
dobry
4 głosy
przysłano:
25 lipca 2007
(historia)
przysłał
adria –
25 lipca 2007, 22:57
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się