Literatura

tu (wiersz)

iga

Zajmij ciszą tą chwilę
jak nigdy wcześniej każdy koniec poprzedni
bo każdy
koniec
i nigdy
jej się domaga

Tam już się spotkały w bieli
nawet samotników-barw potencjały
i niejednostajnie milczy krzyków rozpacz
jak pisk delfina
tam się rejestrują
Tam prostotą dwa plus dwa doskonali cztery
Tam nie przychodzi ochota, jak na piwo
by wyrwac chwili jej zmiennośc niezmienną
choc to ósmy ząb paszczy w krew wyposażonych
Tam każda proporcja jest sztuką

To tu to tam
płyną listy w butelkach
że nie do nas?
bez obaw, dorobimy znaczenia
jak klucze na zapas i dla każdego
jest ich tyle tu, nie jak tam
i znów nie wiem czy
to tu to tam

niczego sobie 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
estel
estel 27 lipca 2007, 19:14
a tu bardzo fajnie. ja na ten przykład nigdy nie wiem, a tam i tu zdają się być jednym i jedynym "w ogóle".
pokomplikowane tak fajnie, a z każdym kolejnym czytaniem dopiero widać więcej. poprawię te "ć" nieszczęsne, co?
Marek Dunat
Marek Dunat 27 lipca 2007, 20:40
oo. całkowicie można powiedzieć zgadzam się z przedmówczynią . zakręcony ten Twój wierszyk . fajne to ,, tu,,.
hewka 31 lipca 2007, 12:07
ciekawie napisany wiersz, powtorzenia nie raza, podoba sie i czyta sie fajnie, choc temat smutny, pozdrawiam:)
Grzegorz Kaczmarczyk
Grzegorz Kaczmarczyk 31 lipca 2007, 23:10
choć zakręcone to wciągające, nie banalne. osobiście jestem zwolennikiem prostoty ale w tym wierszu coś siedzi.
nitjer
nitjer 2 sierpnia 2007, 22:06
Tekst podoba mi się głównie w tym fragmencie:

płyną listy w butelkach
że nie do nas?
bez obaw, dorobimy znaczenia
jak klucze na zapas


Pozdrawiam :)
przysłano: 27 lipca 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca