Literatura

miłomi (wiersz)

Beata Stanecka

Miłomi
Pan/i tu bez celu?
potoczyście owijając
lukrowaną figę z makiem
w bawełnę funta kłaków
spleciemy półserio półżartem
imaginując sobie a Muzom
w cztery oczy jeden niebyt

Takie tam sobie
ćwiczenia z niedopowiedzeń
ironiczny lifting pomarszczonej dosłowności
finezyjne masaże kręgosłupa woli
subtelne strojenie ambiwalencji zmysłów
tango z różą w zębach
wirtualne pas

Czego oczy nie widzą
tego ani oko ani język giętki
no może niemy łabędz sumienia

To na razie
Doszliśmy do
Babel


niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 27 września 2007, 16:25
no i co moge dodać Droga Poetko ? subtelnie , lekko , finezyjnie . Miło mi ,że moge to czytać .
ataraksja
ataraksja 27 września 2007, 17:40
To ja już sobie wyobrażam jakie dostanę baty ;)
zieloneciele
zieloneciele 27 września 2007, 19:03
pod wrazeniem jestem.
lekko lecz wyraziscie.
swietnie.
forres 27 września 2007, 19:05
poprzedni był zdecydowanie lepszy.
tutaj wplatasz w treść znane "przysłowiowe" zwroty i na tym bazujesz.
gra słów i ecie pecie. tak to mi się klaruje.
druga strofa przekombinowana. jakby na siłę, aby tylko było.
zupełnie mnie nie przekonuje.
zatem ja tym razem na nie.

ale pozdrawiam serdecznie.
ataraksja
ataraksja 27 września 2007, 19:26
Czuję się jak przed Wielką Czwórką: Wojewódzki, Prokop, Zapędowska i Maleńczuk. Bez wskaywania kto ru jest kim. No, ale powtórka zwrotu "jestem na nie" tak mnie roztkliwia.
Forres, czasem gonitwa za nowym jest twórcza, a czasem wiedzie do większego bełkotu, niż sprawne posługiwanie się utartymi zwrotami używanymi w gadce-szmatce. Ten wierszyk w podtytule ma dedykację - "internautom". Nie odczytałaś dokładnie sensu. Tym razem - nie :)
Pozdrawiam cały czas równie serdecznie.
Keront
Keront 27 września 2007, 20:21
Znośnie. Ale dociera tylko fragmentami.
Marek Dunat
Marek Dunat 27 września 2007, 20:39
a teraz pytanie za 100 punktów : kto dał notke słaby . wychodzi na to ,że forrest . i w tym wypadku jest to uczciwe. fajnie by takie zasady obowiązywały na Wywrocie .
ataraksja
ataraksja 27 września 2007, 20:46
hmm... po co mi Marek ta gwiazdka?... bez niej też jestem szczęśliwa i przyznam, że nie za bardzo wiem, o co Ci chodziło...
Marek Dunat
Marek Dunat 27 września 2007, 20:52
ta gwiazdkę dałem Ci Beatko , bo Twój wiersz mnie porwał , spodobał mi sie i postanowiłem mając takie mozliwości wskazać na niego czytelnikom . :) po prostu uważam ,że jest dobry .
ataraksja
ataraksja 27 września 2007, 20:57
Aha... no dobrze, ale gusta to jednak bardzo dyskusyjna sprawa... ja mam dziwne wrażenie, że takie słupkowe ocenianie, to jednak inna odmiana "Idola" lub "Tańca z gwiazdami". Tu trwa jakiś konkurs?
ataraksja
ataraksja 27 września 2007, 20:59
Chyba jednak wolałabym bez gwiazdki, bez słupków, po prostu dyskusja - co mocne, co słabe.
Marek Dunat
Marek Dunat 27 września 2007, 21:01
nie stosuję tych słupków w dziale poezja . wydaja mi się zupełnie nie pasujące do słowa pisanego . jestem zadeklarowanym ich przeciwnikiem w tym dziale. powodów chyba nie musze wskazywać gwiazdka - to jednak cos innego - to wskazanie na prace jako wartościową . i tyle.
ataraksja
ataraksja 27 września 2007, 21:08
wyraziste stanowisko :) przychylam się ;)
forres 27 września 2007, 21:15
"Czuję się jak przed Wielką Czwórką: Wojewódzki, Prokop, Zapędowska i Maleńczuk. Bez wskaywania kto ru jest kim. No, ale powtórka zwrotu "jestem na nie" tak mnie roztkliwia.
Forres, czasem gonitwa za nowym jest twórcza, a czasem wiedzie do większego bełkotu, niż sprawne posługiwanie się utartymi zwrotami używanymi w gadce-szmatce. Ten wierszyk w podtytule ma dedykację - "internautom". Nie odczytałaś dokładnie sensu. Tym razem - nie :)"

zapędowska? jestem ładniejsza i młodsza:)))
apropo wiersza - wiesz, jest w poezji taka zasada...wiersz ma trafić, porwać, zastanowić, dać czytelnikowi "coś" co go przy tekście zatrzyma i pokaże obraz. interpretacja jest zawsze własna - indywidualna. wszak różni są ludzie i różnych rzeczy oczekują...różne mają upodobania.
to o czym jest wiersz, tak na prawdę wie tylko autor. a zmuszanie do "wykrycia" o co sprawcy wiersza chodziło..jest z leksza chore.

nie podoba mi się tekst, ma pawo i mam prawo do swojego zdania. ocena jest zgodna z moją opinią.
a jesli krytyka nie jest mile widziana..no cóz..może warto to zaznaczyć w komentarzu autorskim zaraz na początku?

bo "klaskać" za innymi nie będę...sama od siebie oceniam czytany tekst.

więcej luzu...tyle ode mnie.

pozdr.
ataraksja
ataraksja 27 września 2007, 22:42
Możliwe, że masz więcej atutów fizycznych in plus niż Zapędowska, ale akurat ona jest mistrzem w tym co robi, a Ty... cóż, pokornie powiem, że ja się uczę... skromności... nie wiem, jak Ty forres. I doprawdy - wystarczyłaby mi tylko Twoja merytoryczna opnia a nie porównywanie już na wstępie fizycznych walorów, które wszak przemijają ;)
forres 27 września 2007, 22:50
wszyscy sie uczą. po to są poratle. ja pisze od 3 lat.mam na koncie ponad 100 wierszy i dwie publikacja na papierze.
dostawłam łomot taki że i oczy szkalne...ale dzisiaj dziękuje za to. bo wiem, z upływem czasu jak się pisać nie powinno. i gdzie przyłożyć ucho.
nadal się uczę i nadal obrywam. ale chcę...i to jest tym czymś.

skromność = strach przed wyrażeniem swoich uczuć, upodobań i swojego zdania - wyrosłam. ot co.
ataraksja
ataraksja 27 września 2007, 23:07
To Twoje zdanie. Pozwól, że ja zostanę przy swoim. A porównywanie skromności do strachu jest naciąganym na potrzeby podrasowania ego błędem słowotwórczym. I na tym zakończę wymianę zdań na ten temat :)
omamo
omamo 28 września 2007, 16:08
Ja sobie tylko poczytam.... :)
szuiedieneebie
szuiedieneebie 1 pazdziernika 2007, 23:32
Ciekawa to jest pierwsza strofa - osadzona na ciekawym pomyśle formalnym i rytmiczna urokliwie.

Reszta wiersza to festiwal przekombinowania (wyjątkowo przegięty środek drugiej strofy) i niekoniecznie szczęśliwych konstrukcji. Zdrowia serdecznie dla Autorki. R.
ataraksja
ataraksja 2 pazdziernika 2007, 06:40
Ależ to tylko zabawa. Jak to rozmowa w necie. "Przekombinowanie"? Hmm... ostatnio słowo - wytrych. Tu właśnie jest zamierzone. Ale cóż - dziękuję. I tak doszliśmy do Babel... :))
przysłano: 27 września 2007 (historia)

Inne teksty autora

drugi oddech
ataraksja
ktokolwiek...
ataraksja
nie-istnienie
ataraksja
coda
ataraksja
flow
ataraksja
nie sen
ataraksja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca