Marsz śmierci (wiersz)
Dorota92
Wśród pożółkłych luster twarzy zamieszanie. Hałas i panika, w oczach strach.
Idą tam... Chodźmy z nimi! Może mają jakś plan.
Jednak plany nie pomogą.
Pójda wszyscy, zostanie pustka.
Tego wystrzec się nie mogą, bo to wielka siła jest.
Choć byś nie wiem jak planował, nie uciekniesz, nieda się.
Wszyscy kiedyś, równo z Tobą pójdą marszem po swą śmierć.
fatalny
1 głos
przysłano:
18 listopada 2007
(historia)
przysłał
Dorota92 –
18 listopada 2007, 12:45
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się