Literatura

Zepsuta stacja dyskietek (wiersz)

Nika85

No więc budzisz się ranoNo więc budzisz się rano


Wentylator komputera
Działającego całą noc
Służy Ci za kołysankę
I za budzik jednocześnie
W mózgu jedno wielkie NIEWAŻNE
czerwone myśli
Z wykrzyknikiem
Na pół metra (już
Nie mieści Ci się w głowie)
FRUSTRACJA
Panie nie pozwól mi zabić
Psa
Koleżanki z ławki
Miłej pani na stołówce
Za naleśniki z serem
A nie z dżemem porzeczkowym.
Doroty.

Tunelem przez jasny dziedziniec
Rozsyłasz uśmiechy
Chowając krzywe z irytacji zęby
Jeszcze wczoraj byłeś całkiem ok.
Wszystko przez zepsutą stację dyskietek,
Pani Profesor.
Urwał mi się kontakt z moim bogiem.



Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 5 grudnia 2007, 21:52
Chaos . po co wielkie litery skoro nie stosujesz ich zgodnie z zasadami interpunkcji ? po co gdzieniegdzie znaki interpunkcyjne skoro niczemu nie służą ? zbyt nerwowo żyjesz, zbyt nerwowo piszesz. dobra rada - wyłącz kompa .
ew
ew 6 grudnia 2007, 11:01
druga część pierwszej strofy to nic innego jak
"Zachowaj dzisiaj od nienawiści
Moje serce moje oczy moje myśli "
- czyli to już było ,
a cały sens Twojego zapisu zawarty jest w czterech ostatnich wersach wiersza, jako podsumowanie . Temat współczesny , i fajnie że na nim opierasz wiersz , ale popracuj nad tym jeszcze
przysłano: 5 grudnia 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca