Literatura

*** (wiersz)

Legionista

choć wszystkiego
jeszcze nie posiadam
to nie wędruje już,
mimochodem zatrzymałem się
na zielonym świetle.

jestem legendą, snem
w czasie nieprzespanej nocy
bez słabości i mocnych stron,
a pod poduszką trzymam
lwa.

nie pojawiam się sam,
z Tobą chciałbym piórami
stróżów mieszać powietrze
kartonowych fotografii,
w starym albumie z zapinką.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 30 grudnia 2007, 10:53
Przecinek powinien być w tym miejscu :
"nie pojawiam się sam,
z tobą chciałbym piórami
stróżów mieszać powietrze
kartonowych fotografii,
w starym albumie z zapinką."
i mała litera w 'tobą'.

Nie jest źle, ale ogółem wiersz nie ujął mnie.
myślonauta
myślonauta 30 grudnia 2007, 10:54
dziękuje za komentarz...pozdrawiam.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 30 grudnia 2007, 10:55
Aaaa i mała uwaga : )
Mógłbyś nazywać swoje wiersze? : )
Bo ja już czasami się gubię, jak przeglądam Twój profil. Chociażby incipit : )
myślonauta
myślonauta 30 grudnia 2007, 10:57
ok...zacznę je tytułować, ale dopiero od następnego..:)
Marek Dunat
Marek Dunat 30 grudnia 2007, 16:47
jedno jest pewne . rozwijasz się literacko . gratulacje.
ataraksja
ataraksja 30 grudnia 2007, 22:29
Witaj M. ;)
napisałam już raz swoje zdanie o tym wierszu. Trudno silić się na coś bardziej wymuskanego, więc powiem, że podoba mi się dyskretnie ukryte westchnienie, rodzaj skrzętnie chronionego oczekiwania, że to już... że to tylko tej można pokazać drogocenny album. Zatrzymałeś się w porę na zielonym świetle ;)
myślonauta
myślonauta 31 grudnia 2007, 06:56
dziękuje za komentarz Ata..pozdrawiam.
przysłano: 30 grudnia 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca