Literatura

Zawsze Przytulanka (wiersz)

Kay

Cóż więcej dodać. Dla uważnego interpretatora nie będzie tu wiele do myślenia, nad tym co teraz powiem. Wiersz opowiada o osobie, która zapomina o swoich problemach, swoim życiu, by pomagać innym, by oddać siebie całego tym, którzy cierpią. Wiersz bardzo stary, spod mojego długopisu wyszedł może pół roku temu, aczkolwiek - mógłbym zaliczyć go do najważniejszego dobytku z mojej poezji, choć i tak.. Nie jest to nic wielkiego. Wszak poetą wielkim nie jestem, do tego bardzo młodym.

 

Tak spokojny i radosny
dzięki niemu
tak szczęśliwy pełen uczuć
dzięki niemu
a on sam
każdy świata smutek jak dzwon w sercu
trzy uderzenia
smutek przytul niemy

biegnie z innymi przez świata równiny
przez wiosenne deszcze
każdy krok sekunda w minutę
co krok na oczach płacz dziecka

na ustach niemy krzyk
wszyscy
ja gorzej
już tylko dla tego co z nieba to znosi
jeszcze w uszach szept

przytul mnie


wyśmienity– 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 30 grudnia 2007, 16:45
no rzeczywiście . trochę przegadałeś . jest cos w tekście i warto nad nim popracować . wrócę .
(Grzegorz Janiczak)ArafatkaGrzes
nareszcie sie doczekalem
bardzo piekny
Marek Dunat
Marek Dunat 1 stycznia 2008, 09:01
no z tymi ochami Grzesia się nie zgadzam do końca, ale tekst ma niewątpliwe zalety i widząc potencjalne możliwości autora/ rki niech leci dalej .
Kay
Kay 5 stycznia 2008, 21:09
To były moje pierwsze wiersze. Mimo wszystko, nie mam dużego pojęcia o poezji.. I wiele mam jeszcze do nauki.
przysłano: 30 grudnia 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca