arytmia (wiersz)
ataraksja
heart of glass... lipstick on the glass... red red wine
nagłe kopnięcia serca
nie są wyrazem agresji życia wobec mnie
liczę więc jestem
kwadratura koła składa się ze złamanej prostej
(nie)istotnych znaczeń
oraz szerokiej (do)wolności interpretacji
krew buja niezgorzej gdy czystość wódki
zaprawiasz smakiem zimnych słów
ślepnie żal jaskółki kołują nad rozżarzoną łąką
i tak do twarzy mi z twoją wolnością
kiedy zamykasz drzwi posypując próg
czerwienią rozbitego szkła
wyśmienity
6 głosów
przysłano:
6 lutego 2008
(historia)
przysłał
ataraksja –
6 lutego 2008, 21:30
przysłał
ataraksja –
6 lutego 2008, 21:30
autoryzował
Marek Dunat –
7 lutego 2008, 17:40
autoryzował
Marcin Sierszyński –
7 lutego 2008, 22:05
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Pozdrawiam :)
Pogubiłam się. Na dodatek ktoś mi grzebał w tekście i scalił tekst. Przywróciłam mu pierwotną formę, teraz jest dobrze.
O które miejsce i którą przerzutnię chodzi dokładnie?
chodzi mi dokładnie o to miejsce:
zaprawiasz smakiem zimnych słów
ślepnie żal jaskółki
Zobacz - pierwsza całostka myślowa:
"krew buja niezgorzej gdy czystość wódki
zaprawiasz smakiem zimnych słów"
a tu przerzutni nie ma - jest za to logiczny, ale domyślny znak interpunkcyjny w postaci kropki lub przecinka po słowie "żal":
"ślepnie żal jaskółki kołują nad rozżarzoną łąką"
- przecież to wiersz wolny, a w takim przypadku o układzie graficznym i podziale strofy na wersy decyduje poeta (wg jego uznania wers może, ale nie musi pokrywać się ze zdaniem).
Jest w górach śnieg? narty brać?
czyli... brać paralotnię ;)
Nie podobają mi sie tylko te słowa w nawiasach, jakoś mnie nie smakują w tym daniu.
A 'red red wine'... czyżby Marley? : D
ale ogólnie to UB40 ;)
Cholera, pomyliło mi się : P
A co w wierszem? jest - czy nie ma? :)
"krew buja niezgorzej gdy czystość wódki
zaprawiasz smakiem zimnych słów
ślepnie żal jaskółki kołują nad rozżarzoną łąką
i tak do twarzy mi z twoją wolnością
kiedy zamykasz drzwi posypując próg
czerwienią rozbitego szkła'
jeżeli już, to.............tylko Ta - pierwsza jest nazbyt matematyczna i ambiwalentna.........Serdecznie Pozdrawiam!
Poezja nie podlega fochom ;)
Ten początek
"nagłe kopnięcia serca
nie są wyrazem agresji życia wobec mnie
liczę więc jestem"
baaardzo mi się podoba.
kupuję Twoje określenie...
"niepełnosprytna" :-)
:D
Całość równa i to w tym przypadku jest zaletą.
Pozdrawiam!