Literatura

za każdym razem tak samo (wiersz)

kofeina

 

porozwijała listki

ożywiła bezbarwność

głębią smaku łechtała podniebienie

 

bez  esencji stygła

pointowała

w czarnym worku


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Znaleziono 27 komentarzy. Poniżej ostatnie 25.
Marek Dunat
Marek Dunat 7 lutego 2008, 19:56
i ja pozdrawiam (mlaszcząc nadal) pije herbatkę zielona z dodatkiem hibiskusa, jeżyny i kiwi . :)
Latte
Latte 7 lutego 2008, 19:58
to poezja smaku... no cóż ja tylko czarną z sokiem malinowym też smaczna ;)
tajemnica
tajemnica 7 lutego 2008, 20:00
mama zawsze mówiła że wypada się dzielić... Wypiję każdą... mam nawet swoją filiżankę :)
tajemnica
tajemnica 7 lutego 2008, 20:02
Zagadaliście herbatą a ja o wierszu chciałam... Podoba mi się a najbardziej 3 wers i cała druga strofka. :)
Marek Dunat
Marek Dunat 7 lutego 2008, 20:04
siadajcie dziewczęta wygodnie . juz nalewam - świeżo parzona . czy życzycie sobie z cukrem , miodem , czy może bez wsadu ? a może po góralsku z wkładka okowity ? :D pijąc bedziemy dokonywać rozbioru wiersza kofeiny . :) co Wy na to ?
Latte
Latte 7 lutego 2008, 20:06
jasne ja z wkładką bo mi błędnik zgłupiał....i bez cukru;)
tajemnica
tajemnica 7 lutego 2008, 20:07
ja z cukrem - koniecznie słodka :) może być z wsadem :D już się rozsiadłam wygodnie...
Rozbiór wiersza... a więc... moim zdaniem jest uniwersalny i można go interpretować na różne sposoby, tak na początek ;p
Latte
Latte 7 lutego 2008, 20:09
ja zacznę od tego, że jestem w szoku, że Wy wiersz widzicie;) a może t0 tylko mydlenie oczu....;)
Marek Dunat
Marek Dunat 7 lutego 2008, 20:15
z mydleniem oczu ja nie mam nic wspólnego . jestem do cna cyniczny i nie mam we krwi mydlenia bezinteresownego :). kofeino . pytanie wobec tego :
dlaczego akurat taki tytuł ?
tajemnica
tajemnica 7 lutego 2008, 20:21
bezinteresownego... hmm... czyżbyś wyczuł u kofeiny zapach herbaty z malinami? ;>
ja myślę, że tu nie ma co się zastanawiać czy jest wiersz czy go nie ma, bo widać że JEST.
Marek Dunat
Marek Dunat 7 lutego 2008, 20:24
alez oczywiście ,że jest . i to w dodatku z ,, łechtanym podniebieniem,, - :D:D cud !! czy kofeina odzyskała juz równowagę ?
Latte
Latte 7 lutego 2008, 20:24
bo czy ona nie konczy zawsze tak samo;))) tak między nami to mam czasami problemy z tytułami ...
Latte
Latte 7 lutego 2008, 20:25
rozumiem ... tego brakowało ostanio ...
Marek Dunat
Marek Dunat 7 lutego 2008, 20:26
rymujesz kofeino :)
Latte
Latte 7 lutego 2008, 20:27
:D:D wszechstroność
Marek Dunat
Marek Dunat 7 lutego 2008, 20:28
jestem pod wrażeniem i tymczasem żegnam Miłe Panie niestety . do ...
następnego wiersza.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 7 lutego 2008, 23:26
Miałem schodzić z internetu, ale przypomniałem sobie - przeto Kofeina mi dała takie ładne zaproszenie do swojego wiersza! Nie mogłem nie przyjąć : )

Fajna miniaturka, to o łechtaniu (!) i czarnym worku mi się podoba. To erotyka czy traktat o herbacie? Bo już nie wiem? : D
Marek Dunat
Marek Dunat 8 lutego 2008, 00:11
to o łechtaniu herbaty !! :D
urughai
urughai 8 lutego 2008, 07:33
Nazbyt ginekologicznie...............Serdecznie Pozdrawiam!
Latte
Latte 8 lutego 2008, 08:54
to jestem zaskoczona... pisząc go nie było mysli ginekologicznych... raczej drobna przewrotność kobieca....
urughai
urughai 8 lutego 2008, 09:00
To podejdź teraz do niego................bez swoich emocji.............a zobaczysz gabinet na końcu z aborcją...
Latte
Latte 8 lutego 2008, 09:40
Zgodze się...teraz to widzę... ale to może właśnie wieloznaczność interpretacji....

Pozdrawiam serdecznie!
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 8 lutego 2008, 17:07
jaka ginekologia? jaki gabinet? toć to zwyklejsza herbata niźli chleb ze smalcem:))
pozdrawiam
Marek Dunat
Marek Dunat 8 lutego 2008, 17:29
hahaha. idziemy dalej w interpretacjach Grześ . :) za sprawą Urughai odkrywany nowe znaczenia. ktoś jeszcze cos zinterpretuje nowego ?
Latte
Latte 8 lutego 2008, 17:32
co czytający to inna wersja jak smak herbaty... przecież jest tyle odmian:D
więcej komentarzy »
przysłano: 7 lutego 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca