Literatura

tylko tak (wiersz)

kofeina

 

maligną szarych swetrów omotana
daleko tak
niebo błękitne jest tylko nocą


zamkniętymi powiekami
przedzierają się słońca
moja aura


chilloutem rozbujane biodra
tańcem życia
umiera sekundami czas

gasnę i ja


dobry 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Latte
Latte 21 lutego 2008, 11:46
maligną szarych swetrów omotana
daleko tak
niebo błękitne jest tylko nocą


zamkniętymi powiekami
przedzierają się słońca
moja aura


chilloutem rozbujane biodra
tańcem życia
umiera sekundami czas

'gasnę i ja'


to powinno wyglądać tak.
Pozdrawiam o! boskich oj coś czuję, że dziś będziecie mieć używanie ...
Latte
Latte 21 lutego 2008, 12:05
naniosłam jedną poprawkę... treść z wiersza;)
Marek Dunat
Marek Dunat 21 lutego 2008, 14:33
a dlaczego uzywanie . poprawiłem . czy dobrze teraz? się nie martw , niedługo wrócisz. wiersz jak zwykle u Ciebie . kobiecy i dobry.
ew
ew 21 lutego 2008, 18:49
tęsknotę nam zapodajesz , taką niewielką i krótką , bez wielkich żalów i zbędnych pretensji , tylko z lekką nutką zawiedzonia . Lubię Cię w krótkich tekstach .
Latte
Latte 21 lutego 2008, 21:15
Dziękuję... pozdrawiam
tajemnica
tajemnica 22 lutego 2008, 11:51
Zgodzę się z ew - ładnie Ci w krótkich tekstach. Jednak tęsknię trochę za Twoimi dłuższymi...
Ten jest przepełniony uczuciami, nie przegadany, piękny po prostu. Pozdrawiam.
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 21 lutego 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca