Literatura

spoźnione (wiersz)

Sandra

 




czy ktoś
jest w stanie

reakcję opisać tak
aby obydwa źródła były
życiem i zaświatami

w powolnym natłoku
emocji co z utraconego
życia fanfary błędu
miłości i śmierci
w dwójcy
układają


spóźnione
modlitwy


niczego sobie 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 22 lutego 2008, 21:49
"W stanie". Czemu to "spóźnione" w takich ukośnikach? Zdajesz sobie sprawę jak to brzydko wygląda w wierszu? : )
Spóźnione modlitwy... opisywanie reakcji... : ) Noooo. Ja jestem za : )
estel
estel 22 lutego 2008, 22:03
zupełnie tak samo jak Pan A. myślę. :)
Marek Dunat
Marek Dunat 22 lutego 2008, 23:04
Sandro . W STANIE. nie wstanie. tak wynika z kontekstu . wyrzuć ukośniki . wyyrzuć.
Sandra
Sandra 22 lutego 2008, 23:14
auć... uśmiałam sie, poprawiłam
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 22 lutego 2008, 23:16
No. To lecim : )
vagrant 22 lutego 2008, 23:51
Niezły ale nie podejmę się oceny tekstu, nie jestem do końca za, ani całkiem przeciw.
Pozostanę w szarości.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 22 lutego 2008, 23:54
"Różne są odcienie szarości - od czerni do białości" : )
urughai
urughai 24 lutego 2008, 08:07
"czy ktoś
jest w stanie

reakcję opisać tak
aby obydwa źródła były
życiem i zaświatami
.............zakombinowane na filozoficzną nutę, a teraz sprawdźmy czy ktoś podoła i pytanie sobie zada - nic tu

.........................................................

w powolnym natłoku
emocji co z utraconego
życia fanfary błędu
miłości i śmierci
w dwójcy
układają

..............................ta strofa jest jak czkawka - jak chodzenie po schodach, co wers, to nie wiadomo do czego się odnieść

spóźnione
modlitwy"
.................one są zawsze za póżno
Cóż, niczym nie porwało twoje pióro...........może innym razem...........Serdecznie Pozdrawiam!
kafryu 26 lutego 2008, 16:34
Ten tekst opowiada o wszystkim, czyli o niczym. Taki literacki bigos.
Sandra, cos tam Ci w duszy gra, tylko jeszcze nie umiesz tego wyrazic.
"W powolnym natloku emocji" - O ile emocje moga sie naloczyc, podobnie jak mysli, to nie moze byc to POWOLI. Natura emocji wyraza sie wlasnie w gwaltownosci i niepohamowaniu. Fanfary sa na czyjas czesc, wyrazaja trium... no chyba ze ktos inny cieszy sie z Twojego bledu. Modlitwa nie wskrzesi usmierconej milosci - i to jedyne przeslanie jakiego moge sie doszukac. Dlaczego tak wielu z Was probujacych wypowiedziec sie za pomoca slowa, uklada je tak aby byly niezrozumiale? Skad pomysl, ze im bardziej bez sensu, tym bardziej - nie wiem? - natchnione, wzniosle...??
przysłano: 21 lutego 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca