Literatura

piasek (wiersz)

Sandra

zawisłam

w morskiej przestrzeni
gdzie światła nie ma
tylko woda z piaskiem
gęsta lepka

odbierająca rozum

umykając
od dni płodnych
nie myślę nic

gdzieś uciekło
moje
moulin rouge
boogie street
rozterek

nie wiem
ile lat minęło
/od mojego zdecydowania/


czuję

że jest blisko

coraz bliżej

gdzieś koło mnie

analiza osobowości
moje mieszkanie
te cztery ściany
z palca wyssane
bez czułości
nazwane życiem

 

_________________


zamknę Cię w dłoni


dmuchnę


/znikniesz czy nie/


dobry+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 25 lutego 2008, 18:49
extrassss
małe allle:
uciekając[..] gdzieś uciekło... zbyt nachalne tak w jednym miejscu uciekanie:)))
Sandra
Sandra 25 lutego 2008, 18:53
zmieniłam. dzieki
rava
rava 25 lutego 2008, 20:13
nie mineło, a minęło
nie ściny, a ściany
Popraw.
Pozatym tekst bardzo dobry - jest do czego wracać:)
Marek Dunat
Marek Dunat 25 lutego 2008, 21:27
a tak się mi zachciało poprawić i poprawiłem . oj Sandra - ale pędzisz . wiesz co chciałbym powiedzieć o takim pniu pozbawionym gałęzi? w tym wypadku jednak ta enteroza nawet pasuje . a niech tam . :)
tajemnica
tajemnica 25 lutego 2008, 21:53
świetny! dodaję do ulubionych bo na bank wrócę do niego :)
urughai
urughai 26 lutego 2008, 07:53
"zawisłam

w morskiej przestrzeni
gdzie światła nie ma
tylko woda z piaskiem
gęsta lepka

odbierająca rozum"

.......Enter u góry i na dole – ciekawe po co takie pociągnięcie..?
„gęsta lepka” zapchajdziura opisowa, która niczego nie wnosi i nie pokazuje. Morska przestrzeń pozbawiona światła, ale widać w bród piachu i wody – gęstość i lepkość uzyskujemy pewnie z tytułu katastrofy tankowca, co teraz tłumaczy zapchajdziurę.


"umykając
od dni płodnych
nie myślę nic"

Nie no luz – też bym umykał w dobie moherowych gromów i ojca dyrektora – jeżeli idzie o to, a nie o na przykład pióro. Bo jeżeli o to się rozwodzi, no to nie dziwi już ucieczka i pomroczność myślenia. Po co pisać jak się nie myśli..?


gdzieś uciekło
moje
moulin rouge
boogie street
rozterek

tutaj można się zastanowić czy peel popadł w palimpsestę, czy to tylko tęsknota za Paryżem lub inną ulicą nowego kontynentu lub Albionu. „street rozterek” ot zabieg godny uwagi i zastanowienia – może z nimi zatańczyć?


"nie wiem
ile lat minęło
/od mojego zdecydowania/"


Ukośniki mają być podkreśleniem czegoś, czy może to takie fajne pokazanie stawiania krzywych płotów kończącego wersu. Ciekawe, dlaczego peel zawisa, (z odbieraniem rozumu) umyka, i jeszcze coś mu ucieka, i żeby dodać pikanterii zadaje sobie pytanie, przy którym dowiaduję się, ze podjął/ła jakąś decyzję (zdecydowanie) – i czy w ogóle..?
Jasne można pozostać przy wtórnych pytaniach egzystencjalnych, zawartych w każdym z nas z pytaniami na odpowiedź, których musimy się uzbroić w cierpliwość. Lecz myślę, że można to było podać zupełnie inaczej, zachowując podane metafory, bez udziwniania enterem i działającymi w innym kierunku, zabiegami. Jest Tu materiał na dobry wiersz, naprawdę dobry…

Pozostałem tylko dotąd, bo dalej nie warto się zapuszczać gdyż ta część, a tamta to dwa różne światy………..Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!
Sandra
Sandra 26 lutego 2008, 11:10
to czyli... proponujesz mi warsztaty?
urughai
urughai 26 lutego 2008, 13:07
Tak, tak warsztaty - koniecznie
by się doszlifować






























































































w ślusarstwie
urughai
urughai 26 lutego 2008, 13:08
.......nie cierpię słowa warsztat - poezja to nie kanał motoryzacyjny
Sandra
Sandra 26 lutego 2008, 14:45
ale tak sie ta czynność zwie
urughai
urughai 27 lutego 2008, 13:57
To jest czynność ?
Swoją drogą ciekawe..............dlaczego nazwano to "warsztatem", a nie np. Pawulonem ?
Albo klombem, platanem, zmierzchem, talią albo wykluczeniem
spotkajmy się na słowach, lub w stajni strof, mogłoby się to zwać safonian, safonis, safoniak (saprosafo) - safolandy, norwidyny, norwidiusy,................ urukhamby ?
urughai
urughai 27 lutego 2008, 13:58
Allle nieeeee - po najmniejszej linii od kombinerek...............żenujące !
tajemnica
tajemnica 28 lutego 2008, 19:36
Urughaje :D
przysłano: 25 lutego 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca