Literatura

B Ó G (wiersz)

Fansted

szedłem przez las , podniosłem gałąź, a ktoś mi kiedyś powiedział że BÓG jest wszędzie oby nie był nigdzie
W imię drzewa z którego spadłeś
W imię świata który cię złamał
W imię rąk które cię miażdżą
Niech czwarta część z twoich czterech części
wskazuje mi północ
Niech trzecia część z twoich czterech części
wskazuje mi południe
Niech druga część z twoich czterech części
wskazuje mi wschód
Niech pierwsza część z twoich czterech części
wskazuje mi zachód

00 V 30





słaby+ 10 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 15 pazdziernika 2000

Inne teksty autora

Jak Anioł
Fansted
Z głową na karabinie
K.K. Baczyński
W pejzażu
Józef Czechowicz
Ogród
Stanisław Grochowiak
Tu też
Fansted
Pan Szatan
Fansted
Z lekkim gazem
Fansted
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca