Literatura

Jeszcze kilka oddechów (wiersz)

Sandra

parafrazując innych.

 

.
Późno w nocy, gdy sen czy też śmierć krąży ponad miastem a rzeczywistość staje się nierzeczywista, gdy myśli ocierają się o świat leżący poza granicą zwykłego postrzegania naszych zmysłów.


W moim ogrodzie
Zima
Ukrywa stokrotki i konwalie

Wraz z wysypanymi płatkami róż
Wprost z mych dłoni
Poezja co bez szyku
Nowe wersy tworzy

Gnije.

Doskonałość jest bezpotomna. Mawiali mędrcy a ja nie wierzyłam. Myślałam, że mogę być jej córką. Niestety nie. Pod stopy, moje serce zaczęła wkładać, jak kamienie. Okrywały mnie gęste płyny co z jednego gardła. Co chwilę. Już nie wierzę, że nadzieja coś mi da.

Myślę, że kiedyś doznam objawienia
I wreszcie zrozumiem
Czym jest życie

Poza moim ogrodem
Gdzie księżyc i twarz ( to jedno
Blade odbicie
Lustra weneckiego na kształt niemocy)
Obejmie słowo: ko ko ko kocham Cię.

Płaczę. Wiem, że to nie smak wina, ale mojej wędrówki co pola elizejskie ominie przypadkiem. Nowe imperium destrukcji. Łzy ułożą. We mnie.




-Trele morele.

-słyszę...?


dobry+ 13 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Latte
Latte 1 marca 2008, 08:55
Porwałaś mnie tym tekstem. Ma w sobie coś takiego dla mnie magnetycznego.
ew
ew 1 marca 2008, 12:51
pomieszanie prozo-poetyckie?
Tytuł do kitu , odsrasza od czytania, tekst urzekający bardzo. Ładnie przeplatasz delikatnośc z ciężkością wkładanych pod stopy kamieni. W zapisie poezją dajesz odpocząc od przemyśleń czytanych w tych długich wersach . Chyba jestem pod wrażeniem.
Sandra
Sandra 1 marca 2008, 14:29
"Moje lustro zasnuwa się mgłą –Jeszcze kilka oddechów, a już niczego nie odbije": to był mój oryginalny tytuł.
zmieniam Ew, dziękuję
Marek Dunat
Marek Dunat 1 marca 2008, 16:23
świetne Sandro . połączenie prozy i poezji dało piorunujący efekt. nawet infantylne ko ko ko nie razi . wnioskuje reda.
ew
ew 1 marca 2008, 16:58
znowu? a jak braknie nam tych redów? :)
oczywista oczywistośc , należy się za pomysłowość i za wrażenia jakie na nas wywarłaś Sandro. Z podziękowaniami za ucztę czytania
Sandra
Sandra 1 marca 2008, 18:32
to ko ko ko miało takie być...


dziękuję :D rumieńce większe niż zwykle
Latte
Latte 1 marca 2008, 20:06
Brawo!!!! Należało się.... Gratuluję !
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 1 marca 2008, 20:32
a ja żałuję że mój słupek za niski.. miałem wątpliwości bo do doskonałości zabrakło mu tak niewiele ale jednak...
cieszę się że o boscy docenili:)))))
..
.. 2 marca 2008, 09:55
wczoraj nie miałem siły go poczuć, a dziś poczułem mocno :-) Świetny jest :-)
whiteshrew
whiteshrew 2 marca 2008, 12:18
Ciekawie, ładnie i inaczej, ale mnie nie porwało. Czegoś mi brakuje ehh może wybrzydzam, ale tak to już u mnie jest:)
tajemnica
tajemnica 2 marca 2008, 12:22
no ja akurat też "mniej porwana" niż zwykle :) Lubię Twoje wiersze, bardzo... ale akurat ten tekst nie zrobił takiego wrażenia jak np. "osiem i pół" ;)
Pozdrawiam ciepło.
J.K.Gotard
J.K.Gotard 30 marca 2008, 00:22
Swietnie piszesz.
przysłano: 1 marca 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca