*sentyment podszyty strachem * (wiersz)
whiteshrew
Babci
pod stołem nie czają się już chochliki
w jajkach nie siedzi niespodzianka
a z kuchni tajemnicze półmiski
znikają tylko po podaniu
aromat czasu wciąż się unosi
choć nie tak lekki jak dawniej
wszystko po staremu w nowym wydaniu
jest jeszcze tylko dzięki tobie
czasami
gdy tradycja wydaje się za płytka by zrobić z niej zastawę
a wszystkie smaki przelatują przez palce
wiem że znajdziesz na to metodę
boję się chwili w której ktoś światło zgasi
a ja za późno zauważę że to
na zawsze
kiedy ciebie zabraknie
cały czar się rozpryśnie na amen
i nic już nawet od święta nie zapachnie
dobry
4 głosy
przysłano:
19 marca 2008
(historia)
przysłał
whiteshrew –
19 marca 2008, 01:05
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
przyziemnie?
tyż piknie:)
przy ziemi też pięknie być może, ale chyba nie o tej porze roku ;]
poprawię literówkę i puszczam, przedświątecznie niech sobie poczytają. :)
pod stołem nie czają się już chochliki
w jajkach nie siedzi niespodzianka
a z kuchni tajemnicze półmiski
znikają tylko po podaniu
aromat czasu wciąż się unosi
choć nie tak lekki jak dawniej
wszystko po staremu w nowym wydaniu
jest jeszcze tylko dzięki tobie
czasami
gdy tradycja wydaje się za płytka by zrobić z niej zastawę
a wszystkie smaki przelatują przez palce
wiem że znajdziesz na to metodę
boję się chwili w której ktoś światło zgasi
a ja za późno zauważę że to
na zawsze
kiedy ciebie zabraknie
cały czar się rozpryśnie na amen
i nic już nawet od święta nie zapachnie
Andrzej Talarek