Literatura

*sentyment podszyty strachem * (wiersz)

whiteshrew

Babci

 

pod stołem nie czają się już chochliki
w jajkach nie siedzi niespodzianka
a z kuchni tajemnicze półmiski
znikają tylko po podaniu

aromat czasu wciąż się unosi
choć nie tak lekki jak dawniej
wszystko po staremu w nowym wydaniu
jest jeszcze tylko dzięki tobie

czasami
gdy tradycja wydaje się za płytka by zrobić z niej zastawę
a wszystkie smaki przelatują przez palce
wiem że znajdziesz na to metodę

boję się chwili w której ktoś światło zgasi
a ja za późno zauważę że to
na zawsze

kiedy ciebie zabraknie
cały czar się rozpryśnie na amen
i nic już nawet od święta nie zapachnie

 

 

 

 


dobry 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Zły Miś
Zły Miś 19 marca 2008, 01:10
Szykuje się cykl z dedykacjami? Uwag publicznie nie przedstawię, więc ci za mną sami się głowią. Bardzo wzruszający wiersz dla babci... Każdy chyba wie, o co chodzi:)
whiteshrew
whiteshrew 19 marca 2008, 01:15
dedykacje, bo akurat okres sentymentalnych wspominek dla mnie nastał...święta idą prawda ;]
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 19 marca 2008, 06:59
lekko miło i przyjemnie...
przyziemnie?
tyż piknie:)
..
.. 19 marca 2008, 07:38
:-) baaaardzo miły :-)))
whiteshrew
whiteshrew 19 marca 2008, 09:18
się cieszę :)
przy ziemi też pięknie być może, ale chyba nie o tej porze roku ;]
estel
estel 19 marca 2008, 09:52
ciepło i rodzinnie. chce się Ciebie czytać.
poprawię literówkę i puszczam, przedświątecznie niech sobie poczytają. :)
whiteshrew
whiteshrew 19 marca 2008, 09:55
dziękuję, ale tekst się zlał :( da się coś z tym zrobić? bo oprawa na święta musi być ;]
whiteshrew
whiteshrew 19 marca 2008, 09:57
wcześniej było sobie tak:



pod stołem nie czają się już chochliki
w jajkach nie siedzi niespodzianka
a z kuchni tajemnicze półmiski
znikają tylko po podaniu

aromat czasu wciąż się unosi
choć nie tak lekki jak dawniej
wszystko po staremu w nowym wydaniu
jest jeszcze tylko dzięki tobie

czasami
gdy tradycja wydaje się za płytka by zrobić z niej zastawę
a wszystkie smaki przelatują przez palce
wiem że znajdziesz na to metodę

boję się chwili w której ktoś światło zgasi
a ja za późno zauważę że to
na zawsze

kiedy ciebie zabraknie
cały czar się rozpryśnie na amen
i nic już nawet od święta nie zapachnie
estel
estel 19 marca 2008, 09:58
no nie. znowu szaleje (wywrotek). już poprawiam, przepraszam.
whiteshrew
whiteshrew 19 marca 2008, 10:04
dziękuję :]
urughai
urughai 19 marca 2008, 10:32
Dedykowany - nie komentowany.................Serdecznie Pozdrawiam!
whiteshrew
whiteshrew 19 marca 2008, 17:01
:).............pozdrawiam również serdecznie......:)
damballa
damballa 20 marca 2008, 00:17
Nie ma to jak babcina wyżerka ... Że tak sobie frywolnie przekaz spłycę prosząc jednocześnie o niekarcenie :-)
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 13 kwietnia 2008, 18:21
Zapach minionych chwil, zapach tęsknoty, zapach teraźniejszości - u Ciebie pięknie pachnie nawet to, co dla innych i u innych nie ma zapachu
Andrzej Talarek
przysłano: 19 marca 2008 (historia)

Inne teksty autora

* ja romantyczna
whiteshrew
* autoportret
whiteshrew
*a za oknem motyle
whiteshrew
* a za oknem motyle
whiteshrew
* cztery kąty *
whiteshrew
* nieostro *
whiteshrew
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca