Literatura

za granicą (nie)pamięci (wiersz)

caffeine

 

bywa że nie wiem dokąd pójść
zawieszam życie
hibernuję odległością

wtedy osłabiona
oddycham inaczej
nową mieszanką powietrza
z za dużą dawką ozonu

później przypominam sobie
nasz Amsterdam
roznegliżowany dziwkami
zatracony wypaleniem mózgów

jeszcze wracam kiedyś się nie obudzę


dobry+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 23 marca 2008, 21:18
Zatracony i tracony dość bliskoznaczne. Przynajmniej w kontekście użytym w wierszu.
Mocny akcent z tymi dziwkami, inaczej wiersz byłby niczego sobie, tak jest wartościowy.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 23 marca 2008, 21:19
Mierzi mnie szczególnie 'amnezyjnie' i 'roznegliżowane'. Słówka odstraszające.
Ale nic nie zmianiaj!! Zobaczymy co na to reszta, poza tym to Twój wiersz! : )
Latte
Latte 23 marca 2008, 21:20
Panie A dobre sugestie są zawsze w cenie... ;) zawsze coś można z tym zrobić...
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 23 marca 2008, 21:22
Dobre sugestie, ale pamiętajmy iż obiektywizm nie istnieje. A większość nie zawsze ma rację. Po prostu zobaczmy co powie reszta. A nuż się spodoba to, co mnie razi? : )
Latte
Latte 23 marca 2008, 21:39
Naniosłam pewne poprawki... ;) jakoś cenię sobie Twoje wyczucie... i smak ...dziwki mają pewein wydźwięk... celowy...
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 23 marca 2008, 22:07
Jej, dziękuję bardzo za docenienie : )
Zły Miś
Zły Miś 23 marca 2008, 22:20
droga Mała Czarna:) oczywiście znowu mania nawiasowa dała o sobie znać. Ale wiesz, że czytałem Twoje lepsze wiersze, co nie?:) jest OK, ale potrafisz dużo lepiej:) pozdrawiam
Latte
Latte 23 marca 2008, 22:22
mówisz czarna wąska asfaltowa;) dziś może jest halfdecaffe:D
..
.. 23 marca 2008, 22:52
bez nawiasu lepiej ale po reszcie zmian.. wycięciu słówek drażniących Pana A rozmywa się wiersz.. lepiej było wcześniej moim zdaniem :-)
Latte
Latte 23 marca 2008, 23:01
ja wkleję chyba oryginał....
tajemnica
tajemnica 23 marca 2008, 23:13
Ostatnia strofka jest piękna, najbardziej podoba mi się z całości. :)
Poza tym super wprowadziłaś w klimat, od pierwszego wersu już chce się czytać, wersy:
"bywa że nie wiem dokąd pójść
zawieszam życie"
są cudne.
Pod wrażeniem wielkim, trafił do mnie każdym słowem. :)
T t :)
Latte
Latte 23 marca 2008, 23:21
Dziękuję Tajemna...;)
Marek Dunat
Marek Dunat 24 marca 2008, 08:37
do mnie nie trafia to ,,amnezyjne,, oddychanie . takie na siłę rozwiązanie mi się to wydaje . z pewnościa spróbowałbym tą ,, amnezję ,, zastąpić jakąś inną niepamięcią . reszta - szczególnie zakończenie baardzo .
whiteshrew
whiteshrew 24 marca 2008, 09:22
Nie wiem jak wyglądał wiersz w oryginale, ale taki jest dla mnie idealny, zwłaszcza na dzisiejszy nastrój :) ale ja bym zakończenie przerzuciła na dwie strofy
bo tak je się czyta i nie byłoby zaburzenia koordynacji wzrokowo myślowej ;)
Latte
Latte 24 marca 2008, 09:23
W oryginale miał amnezję zamiast osłabienia;) Dzięki
...
... 24 marca 2008, 17:06
babski klimacik ;-)
karolina
karolina 24 marca 2008, 18:20
końcówka fajna i amsterdam mi się widzi.
wcześniej zbyt dosłowne jednak i jakoś na nie.
pozdrawiam serdecznie :)
humberthumbert 24 marca 2008, 18:28
tak, amsterdam mi też błysnął
reszta nie za bardzo :(
przysłano: 23 marca 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca