Przesilenie (wiersz)
LitlleDragon
2008-03-03
... czekanie uczy cierpliwości, czekając za długo można nauczyć się
zniecierpliwienia…
zachwytem dziecka patrząc w słońce
nie czuję się oślepiony
wręcz przeciwnie
dopiero teraz
uświadomiłem jakie jest czarne
będę niewidzialny jak zamknę oczy ?
w zadumie palcem rysuję kreski
łączę i rozdzielam
ufam rozgoryczeniu
przecież to tylko taka gra
jak się odezwę to wyjdę na głupca?
biegnę by upaść
wznoszę się i spadam
rozrywam łączę
całe (nie)możliwe
spadnę z łóżka to się obudzę?
kiedyś w deszczu zmyję myśli
może księżyc się uśmiechnie
zamknę wówczas oczy
już nie będę ślepy
wyśmienity
6 głosów
przysłano:
25 marca 2008
(historia)
przysłał
LitlleDragon –
25 marca 2008, 15:31
autoryzował
Marek Dunat –
26 marca 2008, 14:31
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
I jest świetnie :)
Pozdrawiam tajemnie ;)
rozumiem, że to przemyślane..?
"uświadomiłem jakie jest czarne"
....................Serdecznie Pozdrawiam!
Twoje komentarze pobudzają jak twój nick:D
Urughai
zmieniłem metodę przynajmniej zapisu pierwotnego, ale zainstaluje exploera i zobaczę, czy tam będę mógł edytować bez wycinania.Tak, staram się a nawet na pewno moje zapisy najpierw przemyśleć, ale jestem skłonny zweryfikować zapis. pozdrawiam
Antahema
nie określam sie ramami jak kiedyś,próbuje znaleźć nowe rozwiązania.dzięki jednak za wskazówki.
Dalej to już jest najlepiej. Jak do tej pory. No, ale rozwijasz się, więc mniemam, że skrzydła małego smoka będą rosnąć wraz z formą :)
Może gdzieś się zapodziało?;D albo może zapomniałem? Dzięki za życzenia, i oby tylko te skrzydła uniosły ciężar smoka :D
nie czuję się oślepiony
wręcz przeciwnie
dopiero teraz
uświadomiłem jakie jest czarne...hm
jak myślisz ilu ludzi tak to widzi?
powiem ci
niewielu:)