Literatura

bronco blues (wiersz)

max osipp

... ta chrypa niczym brzęczenie

chrabąszcza

 

że sześćdziesiąte i ściska za gardło że kiedyś

wydrążone w ścianach przez te szukanie bliskich

albo spisywanie dat takie to szczęście

 

podobnie kilka lat później

 

jak przedmiot który pada i znów przenikanie

wtedy najgorzej bywa z wątrobą i z sercem

 

czasami jeszcze te dźwięki albo pęknięcia

taki tam taniec z wróblami

 

że kładzie cieniem

 

na bliznach


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 19 kwietnia 2008, 21:01
myśle ,że trzeba być ze Śląska by tak to czuć . kilka świetnych wersów. coraz lepiej się Ciebie czyta.
sercenadloni 19 kwietnia 2008, 22:19
ale sporo nas tutaj ze Śląska:)
przysłano: 19 kwietnia 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca