Wymyśliłem sobie (wiersz)
cihex
o.
Wymyśliłem sobie, że tak będzie pięknie
Wymyśliłem sobie Ciebie w sukience
Wymyśliłem sobie dom na skraju lasu
Wymyśliłem psa, kominek ciepły
Wymyśliłem ogród i szklanke herbaty
Wymyśliłem sobie cud pachnące kwiaty
Wymyśliłem fotel w salonie bujany
I perskie dywany
Wymyśliłem noce nieprzespane, piękne
Wymyśliłem wszystko, w moich Twoje ręce
Ale wiem już teraz i to mi wystarczy
Że nie myślałbym nawet o szklance herbaty
Gdyby nie Twój zapach kiedy mnie przytulasz
Gdyby nie Twój oddech, delikatne dłonie
Gdyby nie te oczy, w których zatanąłem
Gdyby nie ta miłość, którą mnie otaczasz
Gdyby nie to wszystko nie marzyłbym wcale
Niemarzyć to umrzeć, a ja żyję dalej
słaby
4 głosy
przysłano:
3 maja 2008
(historia)
przysłał
cihex –
3 maja 2008, 00:29
autoryzował
estel –
4 maja 2008, 17:28
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Co do tego wymyśliłem - hmm.. to za dużo tych zwrotów. Czytając poopuszczałam kilka, pojawiły się niby same wyliczenia, ale brzmiało lepiej.
Pozdrawiam
Czekam na następne.
Pozdrawiam,
M.
acz te wyliczane wymyślenia mogłyby się wybronić.