Literatura

nic począć się nie da (wiersz)

Heloiza

wróciłam do pokoju, zdarza się
zapomniałam płaszcza
a na dworze/polu hula wiatr
pogoda dla wiadomo kogo
myślę  "wyjątkowo pechowy dzień"
bo tym razem nie udało się podążyć
w ślad za automatyzacją czynności
tak pożądaną w życiu codziennym
budzik-kawa-zajęcia-powrót-kawa-
białe kartki-zauważone litery-sen
nie potrzebuje rejestrowania
faktu, że w ten sposób żyje
po co mam się martwić, że kawa mnie zabija
książki ogłupiają
budzik sprawia, że jestem potencjalnym zabójcą
z automatyzacją jestem
bez niej tylko bywam


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 13 maja 2008, 21:02
"dworze/polu" - co to za dziwny zabieg? Nie lepiej przewersować w sposób, który oddzielałby te dwa słowa bez konieczności użycia interpunkcji?
w 'wyjątkowo pechowy dzień' użyj kursywy, a skasuj cudzysłów - lepiej się tak czyta.
I jeszcze bym podzielił tekst na strofy. Bo się zlewa, przydałaby się katarakta w tym Twoim Nilu.
Treść jak dla mnie frapująca. Taka na bdb.
Tylko wnieś poprawki ; )
Marek Dunat
Marek Dunat 14 maja 2008, 07:15
nnnudny,, zapis niezłej treści . rzecz wymaga poprawek i może z tego byc kawał dobrej poezji . najważniejsze podzielić na choćby dwie strofy. rzeczywiście zastanowić sie nad użyciem kursywy w miejsce cudzysłowia.
przysłano: 13 maja 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca