Białość źrenic (wiersz)
Quistis
Take it away and everything will be okay
jestem ślepa na liczby większe niż
jeden
rozumiem: jeden Bóg
nie rozumiem: trzy Osoby
nie rozumiem: trzy Osoby
rozumiem: Ja, o mnie, o tobie, Ja
rano o pierwszej
rano o jednej kawie
rano o pierwszej
rano o jednej kawie
jednej po pierwszej
i mazanie pamięci
ulica jedna za pierwszą
losowanie szczęśliwego numerka
mam jednodniowy kalendarz jakże
przyszłościowy
mam tylko jeden dzień i żyję
mam tylko jeden dzień i żyję
od pierwszego do pierwszego,
a
moja garderoba jest
jednoczęściowa
moja garderoba jest
jednoczęściowa
ubieram się w pojedynczość
wyciągam z jednodrzwiowej szafy
jednorazowe wdzianko
przelewam swoje życie
do papierowego kubeczka
jutro urodzę się sama
ironicznie bliźniaczo
wyśmienity
9 głosów
przysłano:
19 maja 2008
(historia)
przysłał
Q –
19 maja 2008, 18:53
autoryzował
Marek Dunat –
20 maja 2008, 11:05
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
jedno jedyne "a"
pieknie:)
Ciekawie pomyślane. Podoba mi się.
Pozdrawiam
Andrzej Talarek
ps. A co do Trójcy, to jest to prostsze niż się wszystkim wydaje.