Czołem do Przodka (wiersz)
Quistis
Moje próby dialogów z widmami, cz.I
zastanowię się nad wszystkim
jeżeli pokażesz mi:
twarzy nie trzeba myć codziennie
można oddychać
resztkami wczorajszego
deszczu ze spalinami wozu
co wiózł tamtych do innego świata
życie nie pomyśli: jaka ona chytra
gdy będziemy się targować
bateryjne króliczki modernistyczne zegarki zakukułczy
kukułka zinwentaryzuje spróchniałe fotografie
zatańczymy sobotę na śmierć
ta ostatnia niedziela
dobry
2 głosy
przysłano:
24 maja 2008
(historia)
przysłał
Q –
24 maja 2008, 00:02
autoryzował
Marcin Sierszyński –
24 maja 2008, 14:55
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Coraz bardziej podobają mi się Twoje twory : )
Cieszę się, też , ze dobrze odczytałam tytuł jako polemikę z Michalem Z.