Literatura

Czekając na Godota (wiersz)

Airry

  

dlaczego upierasz się przy niezrozumieniu?

nie lubisz tego pociągu bo nie wiesz

jeszcze dokąd cię zawiezie

 

pamiętasz tego chłopca o twarzy jasnej

którego szare oczy spoglądają na ciebie

ze starej fotografii?

 

kilka lat później przejechał go samochód

pełen jego własnych niespełnionych pragnień

i niepokornych myśli

 

nie krzycz, że zostawił cię samego bo to ty

wciąż czekasz naiwnie na Godota i krzyczysz

Jego imię przez sen


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 24 maja 2008, 15:06
No nie powiem, bardzo ciekawie dziś napisałaś.
I nie ma się czego czepić. Bdb.
ew
ew 24 maja 2008, 15:29
Pomysł podoba mi się bardzo, z wykorzystaniem Godota w wersach spotykam się po raz pierwszy, brzmi to bardzo ciekawie, i również się nie czepiam dziś niczego.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 25 maja 2008, 00:11
ew? W porządku? Podesłać Ci parę banałów? Poczep się trochę, no.
Airry
Airry 25 maja 2008, 10:49
Ła!!!!!!!!!
Czekajcie, pooddycham sobie trochę;].
Motyw Godota chodził za mną już od jakiegoś czasu, trzeba go było w końcu wypluć;].
przysłano: 24 maja 2008 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca