rozchodzenie (wiersz)
Latte
zniknąć tak bez mówienia
bez zbędności dotyków
szelestem
delektować się sobą samą
umierania spokojem
a gdy przyjdzie właściwy czas
od dawna martwą być
żeby nie płakał nikt
dobry
7 głosów
przysłano:
27 maja 2008
(historia)
przysłał
Latte –
27 maja 2008, 17:31
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się