prywatny bóg. (wiersz)
fruźka
po przeczytaniu książki "Oskar i Pani Róża".
napisałam list do mojego
prywatnego boga -błagam
w nim o zdrowie i wciąż
czekam na odpowiedż
skrzynka mailowa
milczy, odpisz proszę
nim dopadną nas na złe i dobre
choroby o łacińskich nazwach
-obudziły do życia lekko
nadgniłe sumienia
przysłano:
31 maja 2008
(historia)
przysłał
fruźka –
31 maja 2008, 17:50
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
:D
Nienajgorszy wiersz. Prosty, ale mądry.
"nim dopadną nas na złe i dobre
choroby o łacińskich nazwach" - to ekstra.
:)