Literatura

Wojownicy światła (wiersz)

Goosfrabba

to tylko my
pokonani bez reszty
wojownicy światła
 
do dziś kopiemy
głębokie jeziora
zalewamy je pustką
i znowu czekamy
 
to tylko my
rozwaleni i ciężcy
kamieniami obici jak mury
klasztorne bramy
zamknięte na oścież
  
znak białych dni rozbłyśnie
nad starym drzewem
kiedy pocięte zwłoki złożymy
na krzyż i w ofierze
 
wtedy nam zwrócą
skradzione słowa
      
bez reszty straceni
bojownicy woli
            
zabrano nam ciszę
i godność
garściami wyrwano serca
  
rzucone o mur bezlitości
spłynęły ciurkiem


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 5 czerwca 2008, 17:12
Wojowniczo, patetycznie, poważnie, groźnie, ale to wszystko w takim lekko pozytywnym świetle. Myślę, że ta odezwa ma coś w sobie takiego, że się ją czyta jednym tchem.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 5 czerwca 2008, 21:03
Ciurkiem leci. Chodzi o zapis. Łamaniec jeden.

Ogólnie - ok.
przysłano: 4 czerwca 2008 (historia)

Inne teksty autora

Wspomnienie
Goosfrabba
w krótkiej partii
Goosfrabba
Piętro wyżej
Goosfrabba
Migawki
Goosfrabba
Przedwiośnie
Goosfrabba
NIEPOKÓJ
Goosfrabba
Grudzień Mamo
Goosfrabba
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca