Literatura

POEMAT O RZEŹBIE ANTYCZNEJ (wiersz)

szanta

wiersz do którego mam wielki sentyment, napisany po wspaniałej wystawie antycznej w naszym muzeum

POEMAT O RZEŹBIE ANTYCZNEJ


Kto pieścił to alabastrowe czoło ?
Kto gładził pukle i wyrył w marmurze ?
Kto całował piękno ust Twoich
tajemnicza księżniczko
dziś słodko bladych
kiedyś pewnie pokrytych czerwienią polichromii

Kto ubóstwiał cię taką jaką byłaś
a wyrzeźbił jeszcze piękniejszą?
Jego ręce obróciły się w pył,
Jego ciało zamieniało się w kwiaty
kilkakrotnie
W jego kościach trudno byłoby doszukać się talentu
Lecz Ty trwasz i dajesz świadectwo
delikatnej struktury jego rąk.


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
urughai
urughai 5 czerwca 2008, 12:37
Wielki sentyment ?
Czyli archiwum?
Cóż.............archiwum mało kogo będzie interesować (chyba).............bardziej to co ma zaledwie oddech...............bo czytając to co jest skopane przez Wywrotę od paru dni i nie wiem dlaczego.............nie podziela we mnie zajawki autorki (a starocie też można restaurować).................Serdecznie Pozdrawiam!
Marek Dunat
Marek Dunat 5 czerwca 2008, 16:17
Edyta. jeśli plata figle edytor wstaw tekst w formie jaka ma być w miejsce na komentarz. ja wpadnę i naprawię . na razie cofam.
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
kurde no faktycznie popieprzyło tekst.a wczoraj było OK.....
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
POEMAT O RZEŹBIE ANTYCZNEJ


Kto pieścił to alabastrowe czoło ?
Kto gładził pukle i wyrył w marmurze ?
Kto całował piękno ust Twoich
tajemnicza księżniczko
dziś słodko bladych
kiedyś pewnie pokrytych czerwienią polichromii

Kto ubóstwiał cię taką jaką byłaś
a wyrzeźbił jeszcze piękniejszą?
Jego ręce obróciły się w pył,
Jego ciało zamieniało się w kwiaty
kilkakrotnie
W jego kościach trudno byłoby doszukać się talentu
Lecz Ty trwasz i dajesz świadectwo
delikatnej struktury jego rąk.
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
a generalnie Urughai, to wszystko to jest archiwum, co nie wiem czemu dla Ciebie od razu ozbacza,ze to zły tekt, ciekawe masz spojrzenie. Pomijajac,ze ten nie mial być w formie niewersowanej przypomina mi sie pewien tekst Poswiatowskiej:

***
Odkąd cie pozanałam, nosze szminke w keiszenio, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. A ja nie jestem żadną swiątynią, tylko lasem i łąką - drżeniem liści, które garną się do twoich rąk. TAm z tyłu szumi potok, to jest czas, który ucieka a ty pozwalasz mu przepływać przez palce i nie chcesz schwytać czasu. I kiedy cię zegnam, moje umalowane wargi pozostają nietknięte, a ja i tak noszę szminke w kieszeni, odkąd wiem,ze masz bardzo piękne usta.
urughai
urughai 6 czerwca 2008, 08:12
Jedna kropka, jeden przecinek..............trzy znaki zapytania - nie wiem po co..................10 dużych liter.............interpunkcja zero, choć się na niej nie znam............podkreślanie dużymi literami od dawna nie praktykowane, gdyż samo ty w tekście świadczy o ważności przedmiotu...........i nie gniewaj się ale jest infantylnie i dzierżawczo..............mnie poruszały Ostatnie Wiersze Haliny najbardziej.................z pierwszych czy jakichś tam tomików rzadko...........Serdecznie Pozdrawiam!
urughai
urughai 6 czerwca 2008, 08:20
Znasz może Cieniu1969 ?................też mieszka w Białym ;-)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 6 czerwca 2008, 10:25
Mi się przypominają wiersze romantyczne, kiedy to na byle temat potrafili pisać. Tutaj temat nie jest 'byle', ale wrażenie zostaje. I nie rozumiem, czemu jedna tylko kropka na cały tekst i jeden przecinek. To zamierzone? 3 ostatnie wersy przypadły mi tylko do gustu.
Marek Dunat
Marek Dunat 6 czerwca 2008, 17:05
niestety szanto nie będziesz zadowolona z tego co napiszę . wstawiaj Ty lepiej nowe wiersze- te w których pokazujesz swój kunszt. tutaj popełniłaś chyba wszystkie możliwe grzechy poety kierującego sie TYLKO uczuciem. interpunkcja na głowie, zaimki zdominowały wiersz. wszechobecne,, Jego,, , ,, Cię ,, . pytania retoryczne. nie Edytko . ten wiersz nie przejdzie - mimo Twojego sentymentu do niego.
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
spoko, ale mam inne zdanie na jego temat, wiersz bardzo konsekwentnie zmierza do konkluzji w końcówce a co do znaków interpunkcyjnyh ch się zgodzę. Jesli chodzi o zaimki, o pytania retoryczne itp MArku, za bardzo przywiązujesz wagę do sztywnych reguł poaprwnosci poetyckiej- litentia poetica kochany to raz, dwa....
to zdanie eisaz, które bardzo sobie cenie :)))
Urughai- nie nie znam, Białystok to bardzo duże miasto: ;)
I jeszcze jedno MArku- ja zawsze bede tworzyć tak jak w tym wierszu, to że napisałm kilka nieco innych..... nic nie znaczy
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 21 czerwca 2008, 21:26
a ja na tak
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
dziękuje Domnul :)
przysłano: 5 czerwca 2008 (historia)

Inne teksty autora

***
szanta
***
szanta
Fotel
szanta
***
szanta
***
szanta
***
szanta
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca