Literatura

Fresh air (wiersz)

Andrzej Talarek

Osobność

 

Fresh air

Łagodności delikatne krawędzie kreślę
Miękkie zmyślenia słów nienazwane głosem
Nieskończone szeregi liczb narodzin i śmierci
Młodości i starości dla mnie godne szacunku

Oczy mam otwarte na przestrzał wchodzą wychodzą
Zawsze pozostaje odrobina całości ich jestem
Odchodzą ubożsi o moją twoją myśl którą kradnę
Odbite w lusterku refleksy ich obecności w świecie

Trudno obronić jasność przekazu od do
Nieprzejrzystość myśli daje argumenty ad personam
Świeżość oddechu regulowana do potrzeb zbiorowości
Nie jest oznaką świeżych intencji raczej skarpetek

Z dala od ludzi oddycham pełną piersią powietrza
Z dala od bełkotu zaganiam moje myśli w niepełnosprawne
stado


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 8 czerwca 2008, 19:27
a nienazwane czasem nie razem?
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 8 czerwca 2008, 19:57
Pewnie razem, ale jak ruszę, to znikną wersy, więc mam prośbę do Ciebie o poprawienie.
Pozdrawiam
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 9 czerwca 2008, 10:28
Niezbyt dobry. Poprawny i nic ponadto. Puenta mnie dopiero wybudziła z niemrawego czytania i tak za każdym razem. No i tytuł po angielsku...?
Marek Dunat
Marek Dunat 9 czerwca 2008, 15:22
hej Andrzeju ! czy Ty nie za bardzo na siłę chcesz pisać ,,trendy,, ? w tym modnym , ,,akademickim,, rzecz by mozna stylu ? pozostań Ty może w tym obszarze, który powoli pustoszeje, obszarze dobrej poezji z lat minionych. wychodzi Ci niezgorzej. odnosnie tekstu powyżej :
nie mogło być po prostu ,, świeże powietrze,, ?
napisałeś esej , rozprawę nad filozoficzną stroną egzystencji ( ale namieszałem ! :D ).
za dużo słów . meczące czytanie .
pointa to za mało .
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 9 czerwca 2008, 19:41
Absolutnie nie chcę być trendy. Akurat - moim zdaniem - ten wiersz jest "przeciw modzie". I mimo Waszego odmiennego zdania, które szanuję, mnie on się podoba.
Pozdrawiam.

ps. I dam coś w starym stylu.
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 7 czerwca 2008 (historia)

Inne teksty autora

Pleśń
Andrzej Talarek
Przesilenie wiosenno letnie
Andrzej Talarek
Pierwszy dzień lata
Andrzej Talarek
Pentaemeron
Andrzej Talarek
Z Horacym o przemijaniu
Andrzej Talarek
Grochowiska
Andrzej Talarek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca