niemit (wiersz)

Niezłe sny.
I to ma sens, tylko logiczniej by było zastosować nie pobudkę (bo to moment), a raczej stan, tak jak stanem jest sen. Jak myślisz?

sen jest tu w znaczeniu wizji sennej, nie stanu uśpienia ciała, a kolejna wizja następuje właśnie tuż po pobódce. Tak więc wszystko gra.

Właśnie - po. Nie w momencie. Ale ok, rozumujesz po swojemu.

i dobrze rozumuję

Całkiem być może.

Lepiej turlać pod górę niż turlać się w życiu. Uwaga ma charakter ogólny a nie ad personam.

Moze gdyby po 'pobudka' była kropka, toby się bardziej zgadzało. Dobry tekst, a tytuł fajnie koresponduje z treścią.

Od razu przypomniał mi się Folwark zwierzęcy a zaraz potem nasze społeczeństwo - jakieś mam takie skojarzenia, szczególnie po wysłuchaniu dzisiaj wynurzeń Wodza.
Pozdrawiam