List (wiersz)

szarą kredką pomazałaś mój świat
biłaś mnie słowami
wykrzyczałaś mi całe życie

- bardziej wyświechtanych fraz ze świeczką szukać. Rozumiem, że to może mieć znaczenie dla Ciebie, ale jest pisane wybitnie infantylnym językiem. Tak patrzę na teksty, które już zdążyłaś tu umieścić i niestety muszę napisać, że nie widzę postępu.
Pozdrawiam.

Bo ja sie nie chcę zmieniać.

Hayde mi sugerowała niedawno żeby zmienić "zamkniesz oczy" na "za kotarą oczu" ... i gdzie tu widzisz moje słowa.?

To jest moja twórczość. Jak szukasz nie wyświechtanych fraz to przeczytaj 'Lola'

pozycja w któtej nie ma fraz o jakich mowa, ma tytuł "Lolita", nie "Lola". napisał Nabokov. bo o tym mowa, nie?
:)

i chyba 'zdążyłaś' -a nie 'zdąrzyłaś'

A mi się podoba. W końcu tu chodzi o uczucia. Frazy, frazami, ale najbardziej widać to co jest najtrudniejsze - emocje.

Zresztą, ja się nie znam na wierszach.
Znam osobę.
I wiem co przeżyła.

...

... Też tak można to ująć.

Chodziło mi o jeden z moich wierszy już zamieszczony na wywrocie. Tytuł :"Lola"

w życiu bym na to nie wpadła! :D

A to chyba nie jest portal, służący do pokazywania emocji.
Tu forma też jest ważna.

...kurczę. Pytam: usunąć?

Bo sie tak uczepiliście słownictwa jak rzep do psiego ogona.
Przepraszam za porównanie...

wtórne, przerobione setki razy przez setki różnych.
wnioskuje o reda!
:D

ale o co chodzi z tym ''zdąrzyłaś''??
Jeśli nie chcesz się zmieniać, to utkwisz w martwym punkcie.

Coś tam sie zmienię... no na pewno mi się słownictwo rozbuduje.
a 'zdąrzyłaś' <- błąd ortograficzny :P

ale gdzie ty ten błąd widzisz??

już poprawiony:D no ślepa nie jestem chyba. :D

rzeczywiscie bardzo jeszcze naiwny jezyk . uczucia i emocje nie wystarczaja by powstał dobry wiersz. sporo jeszcze pracy przed Tobą . powyższy tekst to skarga- wykrzyczana , wyżalona. nie zastosowałaś nawet najprostszych poetyckich środków. podałaś swój żal na tacy, bez zmuszenia czytelnika do refleksji, interpretacji, zadumy. puenta to naiwne oskarżenie. życzę Ci pomysłów i cierpliwosci . masz czas. z pewnością następny bedzie lepszy.

dziękuję panie Marku.

Tak jakoś trudno jest walczyć o środki stylistyczne w chwili kryzysowej kłótni z rodzicielką.