Literatura

U Cioci na Imieninach (wiersz)

Gianfranco Garibaldi

Inspirowane autentyczną imprezą;)

Dzieńdobrywieczór wszystkim!

Dobry wieczór.

Dzień dobry.

No ciotka!

Już! Już gaszę papierosa!

Cmok! Cmok! Cmok!

Wszystkiego naj… naj…!

Co ci podać?

Śledzik? Tak…

Chlebusia?

Ale pyszne te ogóreczki

Ja nie kupuję.

Za drogie dla mnie

I jakieś takie kwaśne…

Nie rozumiem tych wszystkich sekt

Ale ty się zmieniłaś Karolinko

„Tak dupa jej urosła, he! he! he!”

Przecież oni nawet urodzin nie obchodzą!

Sałatki? Oczywiście!

No ciotka polewaj!

Nie mów mi, że Maryja była Żydówką!

Maryja najświętsza panienka,

Rękę Jezusa powstrzymuje!

Swoim płaszczem nas ochrania!

Tak! Jak nie było tej telewizji

To życie towarzyskie kwitło!

Już dawno pan Jezus chciał

Na nas zasłużoną karę spuścić!

Tak, czytaliśmy książki… O duchach!

Aż strach było do toalety pójść…

Te inne religie wyżynają się!

To nie religia zabija tylko ludzie…

A jak się na prywatki chodziło… ho! ho! ho!

A gdzie tam! Wszystko w Koranie pisze!

Tą biedną kobietę ukamienować chcieli!

No to, chluśniem! Bo uśniem!

Zdrowie! Zdrowie! Zdrowie!

Stoo laaat! Stoooo lat!

Sto laaaat! Niech żyyyyyje nam!


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 19 lipca 2008, 10:20
Eee... trochę infantylne. Nie wiem co by tu miało przemawiać za poetyckością tekstu, to raczej proza w nieodpowiednim zapisie.
hayde
hayde 19 lipca 2008, 13:18
Panie A. ja uważam, że na prozę to stanowczo też za mało ;)
Zły Miś
Zły Miś 19 lipca 2008, 14:24
I na prozę, i na poezję za mało. Potraktujmy to jako żart autora, bo śmiechowe momentami jest. Niestety na publikację za mało. Może następnym razem.
Gianfranco Garibaldi
Gianfranco Garibaldi 20 lipca 2008, 10:45
@Pan A. i Hyde. Podajcie swoje definicje poezji i prozy, bo jak na razie nie wiem na czym się wasze sądy opierają.
@Pan A. - infantylne jest celowo:P

@złymiś- to jest żart. i nie miał być ani tym, ani tym. A nie ma 'pośredniej' rubryki gdzie można by takie fnordy wklejać.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 20 lipca 2008, 10:48
Wskaż mi, gdzie tutaj jest poezja, a wtedy skonfrontuję swoje argumenty z Twoimi. : )
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 20 lipca 2008, 10:54
1) Nie widzę chociaż parabolicznego sensu tekstu.
2) Żadnych metafor, peryfraz itp... środków stylistycznych ni hu hu.
3) Styl kolokwialny, wykorzystywany co prawda w poezji, ale ma swoje usprawiedliwienie tylko wtedy, gdy ma to ukryć głębszy sens.
4) Cały tekst się opiera na liryce dialogu. A może poemat prozą?
przysłano: 19 lipca 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca