Literatura

wiersz metafizyczny (wiersz)

Michał Domagalski

 

załóżmy, że tak (nie), że będzie

(nie ma) taka paląca paczkę popularnych

dziennie potrzeba, że osiągniemy wystrzałowe

efekty (nie ma dymu) w trakcie dochodzenia,

że odbudujemy spalone stosy oraz mosty

przyczyn (nie ma

dymu bez) i możliwości, że

poznamy odpowiedź (nie

ma dymu bez ognia) na gorące pytanie: skąd

ten pożar?


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 30 lipca 2008, 17:31
zupełnie sie pogubiłem . mam wrażenie ,że zapętliłeś się w sobie tylko znanym przesłaniu . nie przemawia ten rodzaj eksperymentu . nie wnosi jakichś przekonujących wartości . budujesz wiersz na wątku madrosci ludowej , przysłowia, ale pytanie końcowe jest jakoś zbyt bliskie , a jednocześnie tak cholernie odległe od całości ,że zupełnie nie wiem o co Tobie chodzi . jedno jest pewne - nic , a nic mnie ten wiersz nie zaciekawił i nie spowodował checi powrotu , by rozwiązać ten węzeł.
szklanka
szklanka 30 lipca 2008, 19:33
a ja mam zupełnie odmienne wrażenie. 'nie ma dymu bez ognia' jest tutaj szkieletem, który między innymi poprzez przerzutnie tworzy wieloznaczny 'organizm', jak sam tytuł mówi o metafizycznym sensie. według mnie bardzo dobry.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 30 lipca 2008, 21:17
Anathemo, eksperyment znany to w literaturze. Tylko może ciut inaczej wykorzystany. Wystarczy - jak to w poezji - pozbijać sąsiadujące ze sobą znaczenia. A co do ostatniego pytania: wydaje się w sposób banalny współgrać z resztą znaczeń.
Pozdrawiam!
Michał Domagalski
Michał Domagalski 30 lipca 2008, 21:17
Szklanko, dziękuję za zrozumienie.
Pozdrawiam!
Michał Domagalski
Michał Domagalski 30 lipca 2008, 21:19
PS

Może nie w banalny, a oczywisty sposób.
Marek Dunat
Marek Dunat 30 lipca 2008, 21:31
no dobra . też nie lubię słowa ,,banał,,. eksperyment - owszem - z tym ,że nie każdy się udaje.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 30 lipca 2008, 21:40
Właśnie miałem na myśli to, że jak znany to mało tu eksperymentatorstwa, a raczej kontynuowanie pewnej tradycji w literaturze.
Pozdrawiam!
ew
ew 31 lipca 2008, 11:23
nic tu po mnie.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 31 lipca 2008, 12:13
Z bólem serca - końcówka była dobra. Ale konstrukcja wiersza pozostawia mi takie same wrażenia jak i Anathemie. Nieudany eksperyment.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 31 lipca 2008, 12:37
Trudno. Tylko, ze tu nigdzie nie ma eksperymentu. To raczej trzymanie linii, jak by powiedział Barańczak, nieufności.
Pozdrawiam!
estel
estel 31 lipca 2008, 20:42
Niech to szlag (znowu). Szkoda, że tu nie przyszłam wcześniej, ale i tak powiem, co myślę. Wiersz jest bardzo dobry; konsekwente, kolejne implikacje w nawiasach świadczą o pełnej świadomości, żadnej przypadkowości, czy chaosie. Co będzie i dzięki czemu będzie (i swego rodzaju ogólniki, pewniki, przejście do, pozornie wyświechtanej prawdy "nie ma dymu bez ognia", które do dojście wyklucza wszelki banał). Jest płynność i przyjemność w czytaniu. I trafne pytaniem podsumowanie, jak możliwe jest zdarzenie, które pewnych podstaw do zdarzenia się jednak nie ma. Tak to sobie poczytałam.

paląca paczkę popularnych dziennie potrzeba - a tu to "dziennie" przekombinowałabym na jakieś ładne słówko też od "p" się zaczynające ;)

Jeśli akurat podzielasz fascynację Barańczakiem - będę Cię czytać z jeszcze większą przyjemnością! Pozdrawiam!
Marek Dunat
Marek Dunat 31 lipca 2008, 21:35
i to jest właśnie problem estelko . nieczęsto jesteś tam , gdzie dzieją się fajne(według Ciebie ) rzeczy.
estel
estel 31 lipca 2008, 21:39
Spróbuję się naprawić.
Marek Dunat
Marek Dunat 31 lipca 2008, 22:06
miodzio estelko . miodzio . :)
Michał Domagalski
Michał Domagalski 1 sierpnia 2008, 07:31
No, szkoda, że tak późno znalazł się ktoś, kto zrozumiał... Bo wiersz już poza szerszą publiczności. Pozdrawiam!
Michał Domagalski
Michał Domagalski 1 sierpnia 2008, 08:12
Co do Barańczaka: chyba tak delikatnie widać to po moich publikacjach ;) Szczególnie recenzji ;)
Pozdrawiam!
przysłano: 28 lipca 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca