Literatura

podróż (druga*) (wiersz)

ataraksja

podobno to erotyk :)

 

dreszcz warg zaognia skórę
za zakrętem bioder

nie bronisz przejść na drugą stronę nocy
nie próbuję przepraszająco wygładzać zmarszczek
zawstydzonego prześcieradła

gdy zachodzisz we mnie
aż po zamglone struny źrenic

ślepniemy gasząc ciemność


dobry+ 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
E 18 sierpnia 2008, 22:46
Osobiście nie podchodzi mi taki styl pisania.

Normalnie bym nie zostawiał komenta, właśnie przez rozbieżnosć stylów, ale tu puenta mnie zatrzymała, ładna, bardzo nawet, otwierająca szerokie możliwości, bo w tych trzech słowach i rozpacz i szczęście i przyzwolenie na los się kryje, tak ja to widzę.
urughai
urughai 19 sierpnia 2008, 09:51
"dreszcz warg zaognia skórę
za zakrętem bioder

nie bronisz przejść na drugą stronę nocy
nie próbuję przepraszająco wygładzać zmarszczek
zawstydzonego prześcieradła

gdy zachodzisz we mnie
aż po zamglone struny źrenic

ślepniemy gasząc ciemność"



..........................wybacz łapska
ataraksja
ataraksja 19 sierpnia 2008, 22:45
wybaczam Uru :) - zawsze dajesz mi do myślenia. prześpię się z Twoją sugestią, podoba mi się. o zmianach zdecyduję jutro :)

dziękuję za uwagę obu Panom.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 20 sierpnia 2008, 13:21
Jeżeli to nie erotyk, znaczy że ze mną coś nie tak. : )

Podoba mi się, wiele emocji można tutaj wychwycić i samemu poczuć.
Marek Dunat
Marek Dunat 20 sierpnia 2008, 20:03
erotyk to mało . to ociera o hard cora. ;D

dreszcz warg zaognia skórę za zakrętem biode
nie bronisz przejść na drugą stronę nocy
nie próbuję przepraszająco wygładzać zmarszczek
na zawstydzonym prześcieradle
gdy zachodzisz we mnie
aż po zamglone struny źrenic


ślepniemy gasząc ciemność
ataraksja
ataraksja 20 sierpnia 2008, 21:31
Bez przesady Anathemo. Znam mocniejsze hard cory, wstrząsające wyznania i pytania przez telefon choćby:) Tu masz nie erzac, ale pełnię emocji płynących z przeżywania i doświadczania prawdziwego uczucia.

Uru, przypadła mi do gustu Twoja sugestia co do zapisu, czuję, że wiersz nabiera siły wyrazu. Dziękuję Przyjacielu :)
Marek Dunat
Marek Dunat 20 sierpnia 2008, 21:39
e tam . na takich telefonicznych wyznaniach to ja sie nie znam , ale pewnie to bajki jakieś ;) .
w wersji Jarka jest lepiej i płynniej .
ataraksja
ataraksja 20 sierpnia 2008, 21:43
Co do wersji Uru to na pewno, co do Twojej sugestii - w bajki już dawno nie wierzę, ale górale to plemię mocno spokrewnione z Sabałą, więc bajanie mają we krwi :)
Marek Dunat
Marek Dunat 20 sierpnia 2008, 23:58
w rzeczy samej Ataraksjo - Sabała w lini prostej z górali był chłopina, ależ umiał bajać! kto mu dziś dorówna ? :)
.
. 21 sierpnia 2008, 09:02
nie mogę doczekać się następnych podróży... ;)

będę podsyłał link prozatorom
jak pisze się o uczuciach
ataraksja
ataraksja 21 sierpnia 2008, 09:30
dziękuję Kropku. powoli rozkręcę się i jak widzisz - już wracam do pisania i do opiniowania też ;)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 21 sierpnia 2008, 12:52
To dajemy go na pierwszą. : )
Wena
Wena 21 sierpnia 2008, 13:23
oj, musiałam się długo przekonywać do tej miniaturki, ale jest już bez zgrzytów jak dla mnie

pozdrawiam :)
ataraksja
ataraksja 21 sierpnia 2008, 13:54
weno, chodziło o zapis? czy to zgrzytało najbardziej? chciałabym wiedzieć.
dziękuję Panie A. i wszystkim, którzy się wypowiedzieli pamagając przy ostatecznej redakcji wiersza :)
Sirocco
Sirocco 31 sierpnia 2008, 21:11
Jeśli chodzi o erotyk, to na pewno nie mieściłby się w raporcie Kinseya. Nie mieści się też w mojej wyobraźni. Bliżej w tym wierszu do Ars minor, niż do Ars amandi. Utwór przeciętny, jak pozycja na misjonarza. Pomimo to wierzę Ataraksjo, że nie trzymasz się jednego układu, a ten wiersz to tylko „wpadka”.
ataraksja
ataraksja 31 sierpnia 2008, 21:53
masz ci babo placek! :D sirocco, zdaje się, że Ty masz za to DIES IRAE ;)

ale co mi tam - ważne, że każdemu wolno kochać ;) a jak, to już moja i Twoja sprawa.
oddzielnie :)
3EYE
3EYE 2 grudnia 2008, 23:00
czemu ja tego wiersza wcześniej nie zauważyłem?
ataraksja
ataraksja 3 grudnia 2008, 07:49
nie wiem :D ale nieważne - ważne że jednak! dzięki :)
przysłano: 18 sierpnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

drugi oddech
ataraksja
ktokolwiek...
ataraksja
nie-istnienie
ataraksja
coda
ataraksja
flow
ataraksja
nie sen
ataraksja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca