Literatura

Weronika (fragment poematu) (wiersz)

Michał Domagalski

Kiedyś już początek publikowałem: http://literatura.wywrota.pl/17937_michal_domagalski_weronika_fragment_poematu.html Teraz dłuższy fragment.

 

Weronika ociera twarz pana Jezusa

a właściwie przykłada chustę tak żeby

odbiło się

to co powinno się odbić

patronka fotografów musi mieć świadomość

kadru

nie przyjdzie

na uroczystość bez

odpowiednio przygotowanego sprzętu

 

ma się tę żyłkę

reportera

 

I jeżeli wierzyć tej mitologicznej opowieści jeszcze

tego samego dnia

Jezus poniesie

śmierć na krzyżu

 

co zagwarantuje mu nieśmiertelność

nawet jeżeli jest tylko postacią

literacką

a nie z krwi i kości

potrzaskanych

 

moment

 

ciało zlane potem twarz

oblepiona włosami

z ran zadanych groteską

korony wypływa

krew z winem wytrawnym

łączy ją tylko cierpki smak

 

ciało rozpięte przygotowane

do dokładnej analizy mięśni ścięgien

genitalia zakryte jakby nie chciał stać się do końca

ludzki

 

tak zostanie zapamiętany

przegrany poświęcony nazbyt

cielesny – jakby zaprzeczając

samemu sobie – w hasłach: Jezus

zdjęty z krzyża

złożony do grobu

 

nawet jeżeli

przeżył lub zmartwychwstał

to o ileż atrakcyjniejszy okazuje się

śmiertelny przypominający się znad

drzwi

 


wyśmienity 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
szklanka
szklanka 5 września 2008, 21:03
'spod których z ran' - ten fragment źle się czyta, zwłaszcza przy czytaniu na głos.
'jako przegrany poświęcony nazbyt' - myślę, że można wyrzucić 'jako', zwłaszcza, że wcześniej występuje słowo 'tak', które i tak podkreśla sens, a później słowo 'jakby' . przez fonetyczne podobieństwo znów nie do końca dobrze brzmi.

poza tym kontynuacja, tak samo jak pierwsza część, przypadła mi do gustu. szczególnie w swoisty sposob obrazoburczy, ale jakże prawdziwy koniec. okazuje się,że operujesz mistrzowsko nie tylko słowami, nie tylko środkami stylistycznymi. jestes, Michale, doskonałym operatorem prawdy.
pozdrawiam
Michał Domagalski
Michał Domagalski 5 września 2008, 21:11
Dziękuję za komentarz. Szklanko.
ew
ew 6 września 2008, 16:36
Poprzednią publikację przeoczyłam, a szkoda, bo czytając dziś, pomyślałam sobie, że przeoczenie takiego wiersza to nie lada strata. Początek wstrząsnął mną bardziej, niż cała reszta rozważań i na pewno Weronika jako reporterka pozostanie mi na długo w głowie. Cały ten opis Jezusa rozpiętego na krzyżu podoba mi się średnio, ale to dlatego, że ja wolę milczenie o takich sprawach.

"genitalia zakryte jakby nie chciał stać się do końca
ludzki"
"o ileż atrakcyjniejszy okazuje się
śmiertelny przypominający się znad
drzwi"
- te dwa fragmenty najbardziej zatrzymują i zmuszają do zamyślenia.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 7 września 2008, 19:31
Dzięki, EW!
Marek Dunat
Marek Dunat 7 września 2008, 19:37
powiem Tobie Michale ,że podchodzę po raz któryś z kolei do tekstu. mam cholernie sprzeczne odczucia . raz wydaje mi się on rewelacyjny , raz zupełnie płytki. niewątpliwie wart jest uwagi i głebokiej analizy. juz za samo przyciąganie do siebie należy mu się ocenka bdb, jaka też mu wstawiam z obietnicą powrotu ( pewnie niejednego).
Michał Domagalski
Michał Domagalski 7 września 2008, 19:43
Kłaniam się, Anathemo. Cieszę się, że pobudził on do rozmyślań, bo to już dużo jak na poezję...
Pozdrawiam!
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 7 września 2008, 20:12
opis o którym pisze Ew wywaliłem świadomie i pozostał tylko
jak mawia mój znajomy likier-miód
świetny .. myślę nawet że jeden z dziesiątki najlepszych na wywrocie
gratuluję
Michał Domagalski
Michał Domagalski 7 września 2008, 20:31
Dzięki Grześ... Za komentarz i za czytanie.
Latte
Latte 7 września 2008, 20:52
Ze skutkiem ubocznym:) pod wrażeniem :)
Michał Domagalski
Michał Domagalski 7 września 2008, 21:12
No cóż... Cieszę się niezmiernie, że tekst trafia. Dziękuję Latte!
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 12 pazdziernika 2008, 21:32
Oklepany motyw Chrystusa, powtórzenia nie potrzebne, zaś forma bardzo dobra
,,tak zostanie zapamiętany

przegrany poświęcony nazbyt

cielesny" - ten fragment tekstu wybitnie słaby w stosunku do reszty, ciężko przyswajalny.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 12 pazdziernika 2008, 22:20
;) Dziękować za komentarz. Tylko tyle mam na obronę: tematem głównym jest Weronika - jak zaznacza tytuł. Czy mógłbym dowiedzieć się, dlaczego wskazany przez Ciebie fragment uważasz za wybitnie słaby?
przysłano: 4 września 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca