Literatura

tli (wiersz)

daniel tomczyk

czytać wieczorem bądź nocą jeśli go się nie ma w ogóle

spacer za słońcem

wystraszone owady

dogaszają cień


niczego sobie 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 16 września 2008, 11:12
Może być. : )
Michał Domagalski
Michał Domagalski 16 września 2008, 22:50
Hm? Jakoś tak sentymentalnie, mam wrażenie. Niedobre (dlatego, że sentymentalnie, czy dlatego, że wrażenie? Nie wiem.) Obojętność mnie ogarnia wobec tego tekstu.
Jasiek Stasiek 17 września 2008, 09:49
haiku :)
ew
ew 18 września 2008, 10:17
haiku jak się patrzy, zachodzenie takie mi się czyta, pod wieczór
przysłano: 16 września 2008 (historia)

Inne teksty autora

widzę/nie widzę
daniel tomczyk
śnieży
daniel tomczyk
atrapy
daniel tomczyk
[...]
daniel tomczyk
[przekobiecanie]
daniel tomczyk
głoszę
daniel tomczyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca