ludzki (wiersz)
Grzesiek z nick-ąd
dzień jeszcze rany liże
na pulsującej skroni
wierni stawiają krzyże
by zmącić łopot dłoni
by unieść je do góry
nie starczy zapach szału
zbudują nowy Turyn
i znajdą nowy całun
jeszcze wymienią ćwieki
zaostrzą kolor cierni
byś nie stał się człowiekiem
i łatwo byli wierni
więc ciągle będą święta
gdzie krwi więcej niż rosy
bo nikt już nie pamięta
że miałeś piękne włosy
wyśmienity
7 głosów
przysłano:
21 września 2008
(historia)
przysłał
Grzesiek z nick-ąd –
21 września 2008, 07:37
autoryzował
Marek Dunat –
24 września 2008, 07:38
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Fajne tematy ostatnio podejmujesz, rozrastają Ci się wiersze poza "ja", zaczyna sie robić ciekawiej.
Pointa rewelacyjna i ludzka
nie wiem..
już nic nie wiem:(