Literatura

Potwór (wiersz)

Intria

Nie otwieraj oczu

Przed Tobą stoi potwór

Okrągłe oko wypełnione zieloną krwią

Wpatruje się w Twoją twarz

Ogromne ucho słyszy każdy dźwięk

Dobiegający z Twej krtani

Każdy Twój oddech

To dla niego wskazówka gdzie jesteś

 

Nie otwieraj oczu

Jego zielona, gładka skóra

Prześlizgnie się obok każdego przedmiotu

Przysunie się do Ciebie

By Cię pożreć

Podejdzie powoli, drapieżnie...

Podejdzie?

Jak?

Przecież nie ma kończyn!

 

Otwórz oczy, popatrz

To tylko zielony kubek

Z zieloną herbatą

 


słaby 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 29 pazdziernika 2008, 23:13
za dużo odniesień typu: Twój Twej Tobą..., za dużo powtórzeń, popraw bo pomysł dobry, lecz wykonanie niestety niezbyt Ci wyszło.
effata
effata 30 pazdziernika 2008, 17:07
mi jakoś nie leży..
ew
ew 30 pazdziernika 2008, 17:36
a mnie rozbawiło
pozbądź sie tych zaimków i zobaczymy raz jeszcze jak to wygląda
Intria 30 pazdziernika 2008, 19:41
Cóż... Jak kiedyś się pozbyłam, było jeszcze gorzej.
Nie wymagajcie ode mnie rzeczy niemożliwych, ponieważ nie mam za grosz talentu ;)
Marek Dunat
Marek Dunat 31 pazdziernika 2008, 09:50
ojoj! aleś tu napaćkała! po co tego tyle ? twój , twoja , twoje , wielkie litery , pytajniki , wykrzykniki, enteroza z Bajkonuru - aż czytać się nie chce.
przysłano: 29 pazdziernika 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca