Literatura

haust (wiersz)

Latte.

 

niewiele zmieniło się od czasu wymiany kurtuazji,
może tylko bardziej urosły włosy,

zmarszczki wcale nie głębsze i klasyczna kolekcja jest nadal ponadczasowa.

listy nie przychodzą częściej a listonosz jeszcze nie osiwiał

od dźwigania wyznań i rachunków z wyrzutami.

telefon wibruje rytmicznie wyznaczając pory bycia w gotowości,

odkładając  go na sekretarzyk, zostawiam strach, idę do żywych.
odpocznę jak on, wyłączona.

za jakiś czas znów zapytasz co słychać,
odpowiem bez wahania wszystko.


wyśmienity– 12 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 30 pazdziernika 2008, 20:58
oj mnie pani trafiłaś.. aż żałuję ,że znam kontekst(chyba) a sobie go na swoją modłę przeczytam i mnie masz !
Latte
Latte 30 pazdziernika 2008, 21:00
nie ten kontekst :) cieszę się, że trafiłam...
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 30 pazdziernika 2008, 21:39
za długie wersy źle się czyta, temat wiersza może się nie wypowiem:]
Latte
Latte 30 pazdziernika 2008, 21:43
rozumiem :) poezja istnieje dla Ciebie tylko w wąskim zapisie ... no tak nie jest o seryjnych zabójcach... :)
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 30 pazdziernika 2008, 21:51
wolę ambitniejszą, wybacz to się nie zalicza do niej....moja również
tussilago 30 pazdziernika 2008, 23:14
Urzekłaś. Zapamiętam.
Latte
Latte 30 pazdziernika 2008, 23:16
Dziękuję :)
Marek Dunat
Marek Dunat 31 pazdziernika 2008, 19:32
zwyżkujesz Latte ;) to bardzo cieszy .
Latte
Latte 31 pazdziernika 2008, 20:49
czytasz Marek obiecany optymizm? :)
Jacques
Jacques 31 pazdziernika 2008, 22:14
Bardzo mi się ten tekst spodobał - trudny i prosty równocześnie :P. Co do długości wersów: wszędzie właściwie jest spójnik, więc można sobie rozbić na dwa krótkie oddechy i jedynie drugą część 3. wersu trochę ciężko dociągnąć na głos, ale dzięki temu przymiotnik "ponadczasowa" zyskuje na sile - jeśli się nie dociągnie, trzeba mu dać trzeci oddech. Nic bym tutaj nie zmieniał i ocenił najwyżej.
Latte
Latte 31 pazdziernika 2008, 22:20
Dziękuję :) to dla mnie komplement :P
Michał Domagalski
Michał Domagalski 1 listopada 2008, 10:26
Ja też bym nic nie zmieniał, bo nie moją rolą to jest. Wiersz oceniam pozytywnie. Ciekawe. Bardzo ciekawe.
Latte
Latte 1 listopada 2008, 10:28
Dzięki Michał. Nic nie będę zmieniała :) taki jest i taki zostanie :)
estel
estel 1 listopada 2008, 10:48
No tak. Tylko początek masz dziwnie znajomy, uciekaj od powtarzalności pomysłów, Latte. Za to z tym telefonem poczynienia słowne - intrygujące. Całość in plus.
Latte
Latte 1 listopada 2008, 11:46
Początek z 'demokracji' zresztą mojej:) był ciut inny ale bardziej koślawy.
Dzięki Estel
mieszkamwkamienicy
mieszkamwkamienicy 1 listopada 2008, 13:35
zaraz się dowiem i zobaczę czy się powtarzasz bo będę dotykał Twoich wierszy natarczywie - tak mi się spodobało.
;)
Latte
Latte 1 listopada 2008, 16:40
dotykaj :)))
J.K.Gotard
J.K.Gotard 2 listopada 2008, 22:56
Ciekawy styl.Spostrzegawczy.
przysłano: 30 pazdziernika 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca