Literatura

Hipnotyzerka (wiersz)

Kredka

Hipnotyzując okna...

Hipnotyzerka okien
Wcale nie taki zły zawód
Mijają ci rok za rokiem
Nie obca ci innych radość

 

Parapet jest niewygodny
Dla kogoś o prespektywach
A ja tu siedzę samotnie
Ciągle mi siebie ubywa

 

Spojrzenie jest wbite w szybę
Brudną, co deszczem zaraża
W kroplach deszczówki odpływam
Na skutek pięknego mirażu


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 listopada 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca