Literatura

"SPÓŹNIENIE" (wiersz)

beti027

kawa
okryła się grubym kożuchem
widocznie
zimno jej było

świeży kotlet
już dawno przestał oddychać
pod kołdrą
z chrupiącej panierki

szarlotka
wciąż cię wygląda
przez okno
wychylając się z blachy

a ja
odliczam litery z radia
tworzące prognozę pogody

a co bedzie
jak nie przyjdziesz


niczego sobie 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
zieloneciele
zieloneciele 10 grudnia 2008, 12:43
staram się jak mogę, naprawdę, ale nie potrafię tu nic wyłuskac dla siebie.
chyba druga strofa unimożliwia mi cokolwiek przy tym tekście.
świeży kotlet
już dawno przestał oddychać
pod kołdrą
z chrupiącej panierki - no bo jak to brzmi? no jak? skoro kotlet, to wiadomo, że nie oddycha od dawna raczej. chocby nie wiem jak świeży. no chocby nie wiem co. :I
beti027
beti027 10 grudnia 2008, 16:55
tak, ale świeżo upieczony kotlet PARUJE, co z powodzeniem można przyjąć za oddychanie.....
może więcej wyobraźni?
zieloneciele
zieloneciele 10 grudnia 2008, 17:16
zapewniam, że na brak wyobraźni nie narzekam :D
zieloneciele
zieloneciele 10 grudnia 2008, 17:33
a co do samego tekstu, po kolejnym czytaniu:

personifikacja pożywienia w tym tekście sprawia wrażenie groteskowe, śmieszne. mimo tego zabiegu(niezbyt szczęśliwego) wszystko jest podane bardzo dosłownie, nie ma miejsca dla zastanowienia, interpretacji. kawa, kotlet, szarlotka - na ławę. duet spóźnienie - oczekiwanie dosyc przewidywalny. dobór słow taki sobie, w zasadzie pierwsze trzy strofy zbudowane tak samo. to wszystko oczywiście moim subiektywnym zdaniem.

literówki.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 11 grudnia 2008, 11:01
A mi się podoba. Nawet miejscami urzeka. Wyrzuciłbym może ostatnią strofoidę.
Marek Dunat
Marek Dunat 12 grudnia 2008, 15:58
a dla mnie niesmacznie ( ale niestety zgodnie z prawdą) zadziałały słowa o kotlecie . żremy wszak co zabijemy . całość moze być .
sj
sj 12 grudnia 2008, 17:33
całkiem, całkiem, choć ta kawa z kotletem i szarlotką zanadto przemieszane, nie pasuje mi ten kotlet po kawie, ale ogólne - całkiem pozytywnie
postmoderne
postmoderne 13 grudnia 2008, 13:15
kawę należy robić po obiedzie, żeby nie ostygła.

banał już w tytule, oczekiwanie na spóźniającego się - motyw strasznie zużyty, antropomorfizacja kotleta rozwala całą planowaną powagę. dla mnie nic tu nie ma, niestety.
postmoderne
postmoderne 13 grudnia 2008, 13:43
p.s. branie tytułu w cudzysłów jest zabiegiem co najmniej niepotrzebnym, przecież i tak widać, że to tytuł.
beti027
beti027 14 grudnia 2008, 16:56
takie moje oznaczenie wywodzące się z nauki w szkole podstawowej- tak mnie kiedyś uczono, wiec teraz tak robię, a że jestem starej daty............
teraz widocznie cudzysłowia się nie stosuje według tych samych zasad co kiedyś
3EYE
3EYE 17 grudnia 2008, 18:23
tak, urzeka ^^
przysłano: 10 grudnia 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca