"DZIENNIK PORANNY" (wiersz)
beti027
o miłości?
nie obchodzi mnie
że nie czytasz wczorajszych gazet
z relacjami sportowymi i wynikami
zwycięzców w biegu przez płotki
do konfesjonału
nie mają sensu
zamarznięte ławki w miejskim parku
na dwusetnym kilometrze
pielgrzymki do ziemi obiecanej
nie ma znaczenia
ile banknotów zwijasz w portfelu
gdy rzucasz dziesięć groszy
żebrakowi na wino
nie liczy się
pięćdziesiąty pierwszy mercedes
w twoim oszklonym garażu
zakrywający kolejny kompleks
znów noc zabrała sen
więc piszę w dzisiejszej prasie
wtorek
mecz będzie jutro
dobry
1 głos
przysłano:
30 grudnia 2008
(historia)
przysłał
beti027 –
30 grudnia 2008, 08:44
autoryzował
Marek Dunat –
3 stycznia 2009, 12:23
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się