Literatura

zimowy zaprzęg (wiersz)

Bernadetta1

oczy spuściła dzisiaj zima

rzęsy tuszuje strojnym szronem

tak zawstydzona czy naiwna

ogrzać się przyszła drży przed chłodem

 

w saniach zgubiła renifery

wodze fantazji ją zawiodły

śniegu jest tyle co na kredyt

płaszcz niech wysuszy z deszczu mokry

 

w zaprzęgu swoim wnet umieści

zamiast stu rączych końskich kopyt

z nieba gwiazd zdjętą konstelację

wzrósł dziś na wszechświat przecież popyt 


słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 4 stycznia 2009, 13:48
Ładnie , lekko i zimowo. Ja na tak
Bernadetta1 4 stycznia 2009, 16:28
dzieki ew:):)...pozdrawiam ciepło
Marek Dunat
Marek Dunat 5 stycznia 2009, 14:40
no nieźle. normalnie tak , kobieco.
Bernadetta1 5 stycznia 2009, 15:49
dzieki Marku..kobiece ujęcie świata;)
przysłano: 1 stycznia 2009 (historia)

Inne teksty autora

on
Bernadetta1
obraz
Bernadetta1

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca