Literatura

rębacz II (wiersz)

bronek z obidzy

szedł z nad rzeki razem z mrokiem by widokiem

nie zachęcać tych co się lubili znęcać

nad przybłędą i dziwakiem

cicho sza jak makiem…stąpał

wieś zostawił z tyłu gwarną będąc marną

jej istotą lecz z ochotą zapraszaną

tam gdzie drwa nie porąbane

 

zmierzał dziarsko ku polanie

tam z gałęzi miał posłanie

liści mu dostarczył jawor w którym

sójki o tej porze sposobiły się za morze

o mój boże  o  mój boże

zima blisko wilgoć ściele legowisko

sześć toporów wyszczerbionych połamanych

stylisk dłonią która kiedyś była bronią

a dziś słaba jak zapałka zapalona

wśród zamieci co nie grzeje chociaż świeci

 

rzucił w drzewo workiem starym

rozpruło się płótno zgrzebne w którym

rzeczy niepotrzebne pomieszały z sobą dary

był tam grzebień z rybiej ości  owinięty siwym włosem

źdźbło dorodne z pustym kłosem i organki

pordzewiałe dawno nie czyszczone wargą

nie grające pieśni  skargą

odpustowe serce kruche szybko wetknął za pazuchę

i przytulił się do drzewa  chcący poczuć jak się wlewa

kruche życie w o mdłe ciało

nagle w oczach pociemniało

 

osunął się na kolana

dłonią znów sięgnął po dary

wyciągnął różaniec.. z grochu

w którym brakowało trochę  

począł liczyć i przetwarzać  smutne dźwięki

gorzkie żale w takt piosenki

znów włos  w ręce się wplątywał  a on......

   dzięki  Panie  dzięki  dzięki

 

 

 

 

 


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 13 stycznia 2009, 19:38
no weź.. ta kursywa wygląda jak panienka z okienka, aż się czytać tego nie chce :P, jeszcze różową tapetę wklej pod tekst i będzie landrynkowy rębacz
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 13 stycznia 2009, 19:51
ja tam bym się czepił rymów ale w piosence wolno
podoba się :)
bronek z obidzy
bronek z obidzy 13 stycznia 2009, 20:30
Zmieniłem,tylko nie wiem kto tu wyglądał jak panienka z okienka,kto chce niech czyta kto nie niech zamknie oczy,ale tak mi się wydaje że ten kto się podpisuje opiekunem nawet powinien,,pozdr.
tussilago 13 stycznia 2009, 23:45
Witaj, według mnie i część druga broni się dobrze. Wciąż pozostaje niezwykły klimat. I tutaj trzecia strofa mnie powala. Chciałoby się zza drzewa zaglądać, co też z tego worka wylatuje i widzieć emocje na twarzy rębacza, nie zakłócając jednocześnie jego samotności. Wersem 'nagle w oczach pociemniało' nadajesz dramaturgii sytuacji, gdzie i tak już jakoś ckliwo się zrobiło.
Wiesz, jedynie wers 'o mój boże o mój boże' jakoś mi odstaje i właściwie nie wiem, dlaczego. Trochę jakby wymuszony potrzebą rymu. Czekam na Twoje dalsze wiersze. Wnosisz wiele pozytywnej energii swoim pisaniem.
bronek z obidzy
bronek z obidzy 14 stycznia 2009, 19:03
Dzięki miło mi usłyszeć szczere słowa kogoś kto nie dba tylko o własne teksty,i wybacz że ja nie za często komentuję ale tak już mam i też nie dbam o swoje, komu się podobają niech czyta,a kto zazdrości niech sam pokaże klasę,tych ostatnich nie mało się naoglądałem na wielu portalach,wolę pokazać jak sądzić,z tym "mój boże"pewnie masz rację tylko widzisz ja tę jego nędzę chciałem jakoś wpleść w jego wiarę że mimo niej do tego doszedł a tu słowo Bóg było najbardziej odczuwalne,nie było to bynajmniej wymuszone rymem,w to miejsce znalazłbym setki innych podobnie brzmiących określeń a i wątek mógłbym skierować na inne tory, w takim pisaniu nie ma granic można to ciągnąć w nieskończoność,,POZDRAWIAM
ew
ew 14 stycznia 2009, 20:29
kurcze, rymy mnie drażnią ..
bronek z obidzy
bronek z obidzy 14 stycznia 2009, 20:42
Jeżeli to jest dla Ciebie typowa rymowanka,masz rację są do kitu,wywal go i po sprawie
Michał Domagalski
Michał Domagalski 15 stycznia 2009, 09:03
A nie pisze się znad? Poprawiłbym też wielokropki - ich błędny zapis chyba nie służy czemukolwiek, co? Rymy mnie nie rażą. Całość ok. Czy zgadzam się z wydźwiękiem całości? To mniej ważne. Wiersz na tak, chociaż popracuj trochę w przyszłości nad formą.
Pozdrawiam!
ew
ew 16 stycznia 2009, 19:09
nie no , Bronek przegina , żeby ortografa nie poprawić ..
bronek z obidzy
bronek z obidzy 18 stycznia 2009, 08:48
Dzięki,ja nie poprawiam,jezeli ktoś już to za mnie zrobił,ew.to Ty przeginasz i mogę z całą stanowczością stwierdzić iż jesteś nie odpowiednią osobą jako opiekun,to chyba łatwo zauważyć,,żegnam
przysłano: 13 stycznia 2009 (historia)

Inne teksty autora

boso
bronek z obidzy
skargi nieba
bronek z obidzy
dla Marka
bronek z obidzy
Orły nad Sokolicą
bronek z obidzy
rębacz
bronek z obidzy
Krzyż Giewontu
bronek z obidzy
raj utracony
bronek z obidzy
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca