Literatura

Pudło (wiersz)

Quistis

 

stroję się

dostrajam

do nastroju

do ustroju

 

czekam

knuję aż

odetną światła

pępowinę

 

 

wyłączą telefon

wszystko da się zacząć od nowa

gdy ta kombinacja cyfr przestanie istnieć

 

wszyscy się wywiną na drugą stronę

skończy się

energia

zacznie

wojna

zapalą świece

 

 

wtedy wyjdę i


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Michał Domagalski
Michał Domagalski 27 stycznia 2009, 09:27
No! Trochę się w tekście udało pobawić. Szczególnie początek. Później nie zawsze rozumiem kursywę.
Oceniam pozytywnie.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 27 stycznia 2009, 10:21
Ja również.
Q
Q 27 stycznia 2009, 13:15
to cudnie.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 27 stycznia 2009, 17:24
Wiedziałem że będzie aprobata. : )
przysłano: 22 stycznia 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca