E równa się (wiersz)

E

:( ........

dlaczego ,,w małych miasteczkach nie ma mostów

pod którymi sypiają bezdomni

z wyboru lub zwyczajnie'' ?

w małych miasteczkach bezdomni nie sypiają pod mostami
a bezdomni są z wyboru lub zwyczajnie bezdomni:)

to - z wyboru lub zwyczajnie - bym wyrzucił. Na pewno przydałaby się interpunkcja i duże litery, bo te zlewanie się tekstu niczemu nie służy. A co znaczy tytuł?

,,do ostatniego wina

zawsze leży po stronie

najmniej sobie samym winnych''

końcówki wina - winnych?

co do pierwszego zdania to straszna idealizacja, że ho ho.... można by z tego zrobić coś w klimacie piosenki T. Love - Jest super - tylko trzeba by dużo popracować

co do interpunkcji i dużych liter-nigdy mnie nie namówisz:)
wina są owocowe... jeśli pan o takich nie słyszał...
zlewanie tekstu? ależ on specjalnie układa się w kształt litery E co ma związek z tytułem i teorią względności której fragment istotny w zajawce
a ten no niech no pan u siebie coś wyrzuca:))

czy pan wiesz co to jest idealizacja w ogóle?!
i jak to się ma do pierwszego zdania,czy może raczej wersu bo ja w tym wierszu zdań nie widzę!

to tak będzie napisane, czytałam na p-w pod innym tytułem i w innej formie graficznej Grzesiu, i sama nie wiem która wersja jest lepsza. kursywa jest przysłowiową kropką nad "i", pozwala na dogłebniejsze zrozumienie. pozdrawiam, nancy

dzięki Nan:)
jeśli ktoś chce może tekst sobie wypośrodkować a wtedy powstaje idealna klepsydra,co zastosowałem na jednym z portali.. a i taki tytuł pasuje do treści:))
to taki przypadkowy cudzik:D:D:D:D:D:D

ha ha... z teorią względności.... jeszcze z czym ma związek ten wiersz. nie no skąd ja nic nie wiem... skoro Autor ma tak duże mniemanie o swoim wiekopomnym dziele

z tymi winami owocowymi to się zupełnie nie udało

co do wiekopomności to wcale nie mam takowego mniemania ani zapędów,pytałes -odpowiedziałe
co do win a to już twój problem:)

no jasne, bo za źle napisany wiersz zawsze winę ponosi Czytelnik, że nie zrozumiał wieszczych słów:-)

panie Smoróg ja nigdy nie tłumaczę wierszy i sam nie wiem czemu zrobiłem wyjątek..
wybacz pan i daj spokój tym błazeńskim ogólnikom.
proszę:)))

Pan wkleja, ja komentuje. Koniec, kropka

ps

coś się literki Panu przestawiło w moim nazwisku.

Wie(sz)czne słowa, Panie Smoróg. Oby nam się wywrota trzymała względnie od teorii niektórych tzw poetów.

dziękuję pani serdecznie:) ale nigdy nie aspirowałem do miana poety więc niepotrzebnie bawi się pani w uszczypliwości:)
a pana przepraszam za przekręt:(

P. motyla noga

skupić się na wierszu.

bez odezwu

od
pierwszego lepszego
do ostatniego dobrego kontaktu

od pierwszego
do ostatniego wina
zawsze leży po stronie

sama nie wiem .. to powtórzenie tak zgrabnie wplotłeś, że nie razi

się podoba

Jak to Grześ - nie zawiedzie tekstem. : )

Skupiłam się, Panie Smogór, w stan ciekły bo odwilż i tak dalej; )a odezwa być musi i odzew też: p

Panie chrupiący, wiem, młódkom nie wypada "uszczypywać", ale Grzesie są takie słodkie, ze nie mogłam się opanować:)

człowiek jest na tyle młody na ile się uważa a nie ile ma w profilu...