Literatura

kapłanka (wiersz)

kostroma

ostatnio śnię o kobietach
mąż leży obok w pasiastej pidżamie
tam

dzikie bachantki wystawiają pazury
śmieją się dwuznacznie wiją ocierają
winem mi oczy mydlą wydymają
usta czerwone i wściekłe rozszarpują
w końcu rozszarpią

takie nie chadzają do sklepiku na rogu
nie myją naczyń nie przytulają


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 lutego 2009, 15:43
a może to po prostu magia sympatyczna, poprzez styczność z mężem peelka przejmuje część jego snów. to tak jak w pewnych plamieniach, gdy facet pójdzie na wojnę i zginie, to jego żona jest oskarżana o zdradę małżeńską albo o jakieś niecne czyny w czasie jego nieobecności.
no i co do samego snu, to pamiętam jeszcze w piosence Czerwonych Gitar facet śpiewa, że odkąd śpi z tą swoją babką, ona podbiera mu sny.

zastanawia mnie czy peelka tak naprawdę martwi się tym snem, czy po prostu tylko opowiada.
1) jak u miśka, może tu być zaburzenie nie tyle tożsamości, co preferencji seksualnej. tak po freudowsku, czynności przypadkowe, sny pokazują nam prawdziwe pragnienia tylko, ze w języku mitycznym, czyli może nawet nie do końca ona leci na te kobiety
2) ale może chciałaby być taką wyuzdaną kobietą, rozruszać w nocy męża, zamiast sama spędzać je bezsennie [bezsennie - po przebudzeniu rozmyślając nad snami]
3) uważa, że jest za dobra dla tego chłopa, powinna wziąć jakiś pejcz [albo wałek] i go tłuc, zamiast być kochającą żonką, która załatwia czarną robotę - chodzi do sklepu, gotuje, ogólnie zajmuje się całym domem i jeszcze znajdzie czas, żeby przykryć go kocem, gdy zaśnie z pilotem w ręce przed telewizorem.


Ps: tylko ten przecinek to mnie jednak wkurza. nie lubię takich samotników :P
nied
nied 27 lutego 2009, 16:00
A ja myślę, że się Oranżada za dużo Frazera naczytała :D
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 lutego 2009, 16:26
o żeby tylko :D
kostroma
kostroma 27 lutego 2009, 23:09
eej od takiego męża w pidżamie pasiastej takie sny? ehh no może... dowolnie zostawiam. a ten przecinek to tam te wstrętne bachantki wstawić musiały. psst nie ma go
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 28 lutego 2009, 11:15
więźniowie też miewali pasiaste stroje :D poza tym ten mąż to w końcu facet, nie? że sztywniak i się nie zabiera do rzeczy, to nie znaczy, że fantazji nie miewa :P
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 28 lutego 2009, 11:16
no nawet jeśli jest stary może je przecież miewać.
postmoderne
postmoderne 28 lutego 2009, 21:50
Deseń pidżamy nie świadczy o człowieku :D
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 28 lutego 2009, 22:31
to dobrze, mam sporo pidżamek w paski :D
Jacek
Jacek 1 marca 2009, 21:46
Po pierwszej juz nie mogłem sie oderwać, zachęciłaś mnie : D Jednak ta pierwsza tylko wprowadza. Potem się robi bardzo ciekawie. Bardzo dobrze zamknęłaś wszystko. Jak dla mnie, to brawo za środeczek. Podoba się : )
estel
estel 2 marca 2009, 10:03
Rozpusta.
Podoba mi się dynamizm w środku. Potem takie sprowadzenie na ziemię, a do kwestii jednak wcale nie przyziemnych. Dobry wiesz to.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 2 marca 2009, 11:19
Zgadzam się.
przysłano: 27 lutego 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca