Literatura

Śnieg (wiersz)

Tomasz Wrona


Śnieg wysypał się pod drzewa,
Zbielił krzewy, schował kwiaty.
Zrobił, co w zwyczaju miewa,
Włożył swe odświętne szaty
I przez bory, przez dąbrowy,
W ciszy, z wiatrem spaceruje.
Z wiatrem doszedł do umowy,
Wiatr unosi go, wiruje,
W zaspy sypie, pod drzwi wmiata.
Aż mu sen zakręci w głowie
I zasrebrzy się poświata.
Bo z księżycem też jest w zmowie,
Bo w księżyca zimnym blasku
Śnieg maluje świat w kryształy,
By promienie pierwsze brzasku
Zatańczyły, i zadrżały
Zanim kryształ zmienią w krople.
Lecz się tym nie martwi wcale,
Porozwiesza dachom sople,
Brylantowe utka szale,
Pootula drzewom szyje,
W słońcu miłość im opowie.
I zatrzyma czas na chwilę.
Bo ze słońcem też jest w zmowie.






dobry– 14 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 22 września 1999

Inne teksty autora

Jest czas jeszcze
Tomasz Wrona
Natalia
Tomasz Wrona
Kazimierz Polak
Tomasz Wrona
List do Kingi
Tomasz Wrona
Białooki Duszogłodny
Tomasz Wrona
Pytam ciebie
Tomasz Wrona
Mewy
Tomasz Wrona
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca