Literatura

Żyjemy (wiersz)

m.

Żyjemy


           a może nam się wydaje
przecież jutro jest zawsze
o jeden dzień za wcześnie.


To nigdy nie był świat dla nas
pogubiliśmy siebie
na długo przed tym jak zaczął się chaos
i nie nauczyliśmy się oddychać w próżni
— mawiali że mamy sentymentalne wdechy.


Chodź
znajdziemy archipelag
nazwiemy go Atlantydą


jutro.


dobry 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
joan
joan 2 kwietnia 2009, 14:01
czytam bez tego "już" na końcu i bardziej mi pasuje- taka klamra
na początku w pierwszym wersie "żyjemy" na końcu "jutro" - ale to ja :)
M.
M. 2 kwietnia 2009, 15:55
Dziękuję bardzo za radę, jak sobie czytam bez tego "już" to faktycznie, ale faktycznie brzmi lepiej. Jakoś ma to lepszą wymowę i klamra kompozycyjna reczywiście robi się ciekawa.
Jacek
Jacek 4 kwietnia 2009, 16:16
Napewno wrócę, po prostu nie jestem teraz u siebie i nie za bardzo mam chwilkę żeby zasiąść do komputera na dłużej. Obiecuje, że wrócę: ) Po czytaniu pierwszym wstępnym podoba się, ale zobaczymy co czas przyniesie: )
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 6 kwietnia 2009, 09:50
Taaaak, miałaś rację, mówiąc, iż to Twój najlepszy dotychczas. Jestem bardzo zadowolony z tego, co się dzieje w tym wierszu, sposobu budowania napięcia. Bardzo dobrze, bez dwóch zdań.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 6 kwietnia 2009, 10:42
Jak to mówią: dobrze.
M.
M. 6 kwietnia 2009, 15:52
O rany, jakie komplemenciochy!
Mnie to jedynie niezwykle cieszy i rzuca mi wyzwanie napsiania wiersza, który padnie czytelników na kolana :)
Dziękuję!
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 6 kwietnia 2009, 22:25
No ja z niecierpliwością oczekuję. : )
M.
M. 6 kwietnia 2009, 22:27
To też potraktuję jako komplement. ;)
Jacek
Jacek 13 kwietnia 2009, 17:20
Jak mówiłem, tak czynię : )

Podoba mi się to stwierdzenie z pierwszego wersu. Od razu mocno zaczynasz, ale to dobrze. Teraz trzeba się tylko napracować solidnie, ażeby moc utrzymać. no to dalej mamy spora zmianę. Z pewności przechodzimy w sferę rozważań filozoficznych. Warsztatowo ok w tej strofie. Nie mam uwag merytorycznych, a i myśl an temat czasu jest świetna. Swoją drogą, jeśli lubisz takie dywagacje na temat czasu, polecam Tokarczuk, o ile się jeszcze nie zagłębiałaś. W drugiej i jak sobie potem spojrzałem na całość jawi mi się niekonsekwencja w stosowaniu interpunkcji. Raz jest, raz nie ma. skoro są miejscami przecinki, to się tego trzymaj. O świadomości językowej świadczy natomiast użycie słowa ' siebie'. 'Sentymentalne wdechy'- miód malina : ) Ciekawa jest ta klamra, wieńcząca całość. 'jutro' daje do myślenia. Atlantyda, chaos- piękne nawiązania. Jesteś bardzo świadoma w tym wierszu i to mi się podoba. Przemyślałaś kompozycję. Jedynym minusem jest tu interpunkcja. Tyle...


Pozdrawiam : )
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 1 kwietnia 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca